|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:22, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Cichopek spłaca kredyt w frankach i zarabia dziewczyna. Za taki gościnny występ, zainkasowała pewnie kilka tysięcy. Wcale jej się nie dziwie, że się zgodziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:30, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Cichopek spłaca kredyt w frankach i zarabia dziewczyna. Za taki gościnny występ, zainkasowała pewnie kilka tysięcy. Wcale jej się nie dziwie, że się zgodziła. |
Nie ona jedyna spłaca kredyt. Ale jak dostaje propozycję to ja łapie, nawet jeśli wypadnie z danej roli słabo. W końcu pani psycholog może bawić się i w aktorkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 23:31, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolka520
- bywalec.
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:39, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczęta łapie się każdej roli, bo jak mówi przysłowie "Tonący brzytwy się chwyta"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:35, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Po wczorajszym odcinku, mam mały niedosyt. Spodziewałam się więcej wspólnych scen z Latoszkami. Jak już mają ich pokazywać raz na miesiąc. No i Lena fajnie zauważyła, że nie tylko ona ma duży brzuch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:07, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Po wczorajszym odcinku, mam mały niedosyt. Spodziewałam się więcej wspólnych scen z Latoszkami. Jak już mają ich pokazywać raz na miesiąc. No i Lena fajnie zauważyła, że nie tylko ona ma duży brzuch  |
Ja też mam niedosyt. Miałam nadzieję, że będzie przynajmniej jedna wspólna scenka w tym nowym domu, bez obecności osób trzecich. tego mi najbardziej brakowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:21, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W tych początkowych odcinkach Latoszek zupełnie inaczej wyglądał, np. w avatarku Ani Z jest prawie taki sam jak teraz (tylko młodszy), a w odcinkach z obecnych, rannych powtórek, jakby tylko podobny do siebie. Nie wiem, może dlatego, że tak wtedy schudł?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rybka25r dnia Sob 12:23, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolka520
- bywalec.
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:33, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba taki misiowaty Latoszek choć nie ukrywam, że fajniejszy był za czasów swojej młodości. No ale taka kolej rzeczy z biegiem czasu ludzie się zmieniają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:50, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | a w odcinkach z obecnych, rannych powtórek, jakby tylko podobny do siebie. Nie wiem, może dlatego, że tak wtedy schudł? |
Wtedy rzeczywiście wyjątkowo niekorzystnie wyglądał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:42, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Oto kilka moich uwag do wczorajszego odcinka:
Naprawdę nie zdziwię się, jeżeli LiL przytrafią się kolejne nieszczęścia, związane zarówno ze zdrowiem, jak i z innymi płaszczyznami życia. Zresztą, od dawna przewidywałam, że ciąża Leny oraz jej leczenie onkologiczne idą zbyt gładko. Myślę, że przywołanie we wczorajszym odcinku postaci Tewjego Mleczarza oraz przyrównanie go do Latoszka może być znaczące. Bo kim był Tewji Mleczarz? Człowiekiem, na którego po kolei spadają różne nieszczęścia. Był też Żydem, tak jak Hana. Czyżby więc przyszłe nieszczęścia LiL miały być związane z jej osobą? Z rozmowy Latoszka z narzeczoną pacjenta wiele można wywnioskować. Być może już niedługo Latoszek będzie koczował na korytarzu jak ta dziewczyna i niekoniecznie tylko z powodu przyjścia na świat dzidziusia. Zapewnienia Leny, że nie jest obłożnie chora oraz przestrzeganie Latoszka, aby uważała na siebie mogą być aluzjami do pogorszenia się wkrótce zdrowia Leny. Natomiast zdenerwowanie Latoszka graniczące prawie że ze stanem przedzawałowym utwierdza mnie w przekonaniu, że coś rzeczywiście się wydarzy, najprawdopodobniej z Leną. Stawiałabym także na zawirowania związane z porodem – nieoczekiwany poród, z zaskoczenia, albo po prostu z komplikacjami. Tak mówiłaby scena w samochodzie, powrót Latoszka do domu w takich a nie innych okolicznościach oraz rozmowa LiL o tym, że Latoszek nie będzie uczęszczał do szkoły rodzenia. Jednak taki scenariusz należy wykluczyć z powodu reportażu z planu, który widziałyśmy. Lena trafi na oddział położniczy w czas i będzie mieć opiekę. To tym bardziej przekonuje mnie, że coś innego spowoduje u niej zagrożenie życia. Nie wykluczam także podobnego przebiegu zdarzeń u Latoszka. Jego zdenerwowanie pod koniec odcinka nie było chyba bezcelowe. Możliwe, że Latoszek zdenerwuje się tak bardzo, że naprawdę zagrozi mu jakiś zawał. Może będzie w złej kondycji, nie będzie jadł przez kilka dni, jak sam sugerował w rozmowie z Wiki o pacjencie. No ale żeby tak się stało, to Latoszek musi mieć jakieś powody do zdenerwowania. Standardowy i prawidłowo przebiegający poród nie powinien zdenerwować go aż tak bardzo. Tym bardziej należy zwrócić uwagę na Latoszka w tym kontekście, bo znowu pojawiły się aluzje dotyczące jego wieku! Sam siebie przyrównał do Tewjego Mleczarza, chociaż tak naprawdę Tewji Mleczarz był od Latoszka starszy! Oprócz tego kolejne podkreślenie wieku Latoszka padło w rozmowie z Agatą. Po raz kolejny zauważyłam padające niby od niechcenia aluzje religijne dotyczące Latoszka. Tym razem Latoszek stwierdził, że kiedyś chciał zostać kapłanem. Następnie, jak już wspomniałam, przyrównał się do Tewjego Mleczarza. A Tewji Mleczarz, nie dość że cierpiał z powodu kolejnych nieszczęść, to jeszcze wszystko tłumaczył sobie w kontekście religijnym. Nie wiem czemu ma to służyć, ale teraz jestem pewna, że czemuś na pewno. Może te drobne aluzje religijne należy wiązać ze zdrowiem dziecka, zagrożeniem życia Leny lub Latoszka. A że aluzje się sprawdzają, to mam kolejny dowód. I pewną satysfakcję. Jakiś czas temu postawiłam hipotezę, że motor postawiony przez Latoszka w pokoju Leny to rychła zapowiedź przyjścia na świat męskiego potomka LiL. I chyba się nie pomyliłam, skoro we wczorajszym odcinku ten motor pojawił się jako bardzo ważny przedmiot i to w kontekście zabawy. Dawno temu, za czasów plotki puszczonej przez Orlicką, jakoby to Lena wyszła za Edwardsa prorokowałam także zmiany w Latoszku. I to też się sprawdziło. I takich przykładów mogłabym mnożyć. Jedno jest pewne: żadne słowo w tym serialu nie pada przypadkowo. Wobec powyższego jak potraktować kolejną dwuznaczność w ukazywaniu relacji między pacjentami a ich partnerami? Kim był wczorajszy pacjent dla swojej dziewczyny? Mężem, narzeczonym, czy księdzem? Czy to przypadkiem nie kolejne odniesienie do LiL i relacji między nimi? Kim oni są dla siebie? Może wkrótce jednak ich status jako pary się wyjaśni! Muszę jeszcze pochwalić bardzo fajny domek z ogródkiem. Naprawdę super. Myślę i mam nadzieję, że ten dom już zostanie na długo w serialu. I to chyba ten sam dom, który Latoszek pokazywał Lenie. Jednak słowa Zosi o przestrzeni i pięknym gniazdku są niepokojące, a ten niepokój wiąże się z osobą Martyny. Ona im chyba zniszczy to gniazdko i zajmie przestrzeń. Widać, że przebiegła z niej osóbka i nie ma czystych zamiarów. Po prostu potrzebowała lokum dla siebie i dla dziecka, ale w miarę jak zaprzyjaźni się z Leną, może chcieć coraz więcej. Oprócz mieszkania (wcale nie na kilka dni) poprosiła Lenę, aby została matką chrzestną jej dziecka. A to już gorzej. Przynajmniej teoretycznie matka chrzestna zajmuje się swoim chrześniakiem do końca życia! Mam więc nadzieję, że do tego nie dojdzie. A Martynie może chodzić przede wszystkim o prezenty od Leny. Mam też nadzieję, że przed porodem Leny LiL pozbędą się tej Martyny. Chociaż szkód może im narobić wiele. Przywołany we wczorajszym odcinku Tewji Mleczarz cierpiał także z powodu nagłej utraty środków finansowych. Na koniec napiszę tylko, że relacja Latoszka na płacz dziecka Martyny to po prostu uświadomienie sobie, jak wygląda życie z takim maluchem i co wkrótce go czeka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:36, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
ja bym tak nie dramatyzowałam z tym że Witkowi coś będzie. Stawiam na to że będą problemy z Leną ale tylko chwilowe. Nie można wszystkiego brać serio co w serialu mówią. Ciekawi mnie to co powiedziała Hanna że była żołnierzem może będzie dalszy ciąg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Georgia
Gość
|
Wysłany: Sob 17:47, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie się wydaje, że coś może być z Latoszkiem. Tyle razy było odniesienie do jego wieku, że ho ho. Z tym zmęczeniem też już wiele razy. Tretter jest starszy, a cóż dopiero profesor Zybert.
Ostatnio zmieniony przez Georgia dnia Sob 17:48, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:04, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
ale to jakie macie pomysły. Co może być Latoszkowi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Georgia
Gość
|
Wysłany: Sob 18:07, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zawał raczej bym wykluczyła. Z Kubą był podobny wątek, choć on akurat miał powikłania po grypie, jak dobrze pamiętam i do samego zawału nie doszło.
Może wylew albo coś. Oczywiście nie chciałabym, ale scenarzyści pewnie coś wymyślą Latoszkowi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:09, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że u Latoszka może być stan przedzawałowy wynikający z tego, co będzie się działo z Leną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:12, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A co może być Latoszkowi? Przecież Lena jest chora i jeszcze by tego brakowało, żeby on się rozchorował. W ostatniej scenie, on po prostu był w szoku. W życiu przecież zdarzają się takie sytuacje, że mowę nam na chwilę odbiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|