"Na dobre i na złe"

Ania

Na fb nowa fotka LiL:
[link widoczny dla zalogowanych]

A na stronie ankieta - Która z par jest twoją ulubioną?:
[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

Wygrywamy i to z bardzo, jak zawsze.

Georgia · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Przepis na życie czy Na dobre i na złe?

asiaa

z fb, wypowiedź Anity o Lenie i Witku, nie ma tam nic nowego.

[link widoczny dla zalogowanych]

zygus

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby Jungowska też chciała odejść? Mam nadzieję, że nie.

rybka25r

Jutrzejszy odcinek zapowiada się obiecująco. wygląda na to, że LiL będzie całkiem sporo Wink

beatka_m

Jeszcze tylko półtorej godziny i się zacznie Very Happy

Ale ta mina Witka w zwiastunie... Razz

vehae

Jak dla mnie odcinek bardzo fajny i mam kilka uwag odnosnie wątku LiL, chyba sensownych. Wszystko zaczyna mi się układać w logiczną całość.

Anna Z

A wg mnie odcinek dziwny. Jakoś mnie nie porwał.

Georgia · Gość

Mnie również odcinek podobał się. Tylko mam zastrzeżenia co do dziecka tej Martyny. Przecież powinno być w szpitalu, a nie tak od razu w domu. Nie znam się na procedurach, no ale badania dziecka to trwają, no i matki po porodzie tak od razu nie wypuszczają.

agusia961504

Myślę że chyba będzie mały Wituś Latoszek (niestety nie podoba mi się to imię, a wam)?
Zaskoczyło mnie to że w zwiastunie następnego odc Agata zajdzie w ciąże.
Odcinek bardzo mi się podobał

Karolka520

Mnie się podobał choć rewelacyjny nie był. Jak dla mnie duży plus dla Blanki, że nie chodzi w tym swoim kosmicznym stroju. Dobrze, że małżeństwo Pawła i Agaty się rozleci, bo strasznie mnie irytuje. Zamiast z nią porozmawiać to on jej zabiera tabletki. No ludzie tak to robią dzieci w piaskownicy jak jedno drugiemu grabek nie chce dać.

Georgia · Gość

Karolka520

Agata jeśli urodzi to dziecko to śmiem podejrzewać, że nawet nie posiedzi długo na macierzyńskim. Wszystko zostawi na głowie Pawła o ile do tego czasu nie poroni lub nie zostanie samotną matką.

FABIAN2

Imię Witek jest beznadziejne. A co do samego Latoszka, to odniosłam wrażenie, że płacz dziecka mu będzie przeszkadzał. To, że nie był zachwycony było widać w ostatniej scence, jak ten mały zaczął płakać.