|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:38, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Odnośnie imienia malca, to jakoś tak chodzi mi po głowie, że będzie to Witek junior:) Może w przypadku Leny już dosyć drastycznych komplikacji? W każdym razie, tak mi się marzy. Raczej pewne, że poród odbędzie się w wyniku cesarskiego cięcia, więc, wobec tak fachowego i zaprzyjaźnionego z pacjentką personelu, może scenarzyści oszczędzą Lenie cierpień. Bardzo ciekawi mnie też, czy pierwsze chwile z maluchem zostaną pokazane, czy z "offu" bedą podrzucane teksty: "jak się masz tatku?" lub "nie wyspałem się, bo mały całą noc płakał". Mam nadzieję, że mały Latoś jednak, chociażmoże i nieczęsto, ale jednak będzie pokazany i na stałe stanie się członkiem leśnogórskiej rodziny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:46, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A ja ciagle jestem przekonana, że z Leną wszystko będzie w porządku, natomiast właśnie będą problemy z dzieckiem. Po coś ta euforia Leny w odc. 463 była. Nie ma dymu bez ognia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:49, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Fajnie byłoby zobaczyć Latoszka zajmującego się synkiem:) Zdecydowanie bardziej interesujące (dla mnie) niż Agata, Agata i jej "koszmary", nieudanego małżeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:59, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | A ja ciagle jestem przekonana, że z Leną wszystko będzie w porządku, natomiast właśnie będą problemy z dzieckiem. Po coś ta euforia Leny w odc. 463 była. Nie ma dymu bez ognia. |
Nie tylko Lena była zdenerwowana, Latoszek także. Ale to normalne w takich okolicznościach. Ja tak sobie myślę, że może jednak ewentyalną chorobą dziecka chceli naprowadzić widzów na inny trop, bo problemy będą z Leną. na samym początku ciąży była mowa o tym, że życie Leny jest zagrożone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:12, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ale mnie nie chodzi o zdenerwowanie, tylko euforię, że dziecko jest zdrowe. Wydaje mi się, że ta radość wkrótce pryśnie, bo jednak jakis problem zdrowotny maluszka się pojawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:19, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Gdyby tak było, to po Amelce i Krzysiu, byłoby to trzecie dziecko w serialu urodzone z komplikacjami, więc może tym razem będzie dobrze:).
Obawiam się czegoś innego, że Lena sprowadzając koleżankę ze szkoły rodzenia narazi siebie i dziecko na jakąś zakaźną chorobę. I może to być gruźlica..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Pon 21:21, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:28, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę wszystko jest możliwe, to znaczy trzy opcje, albo nawet cztery. Że zachorują: Lena, dziecko, lena i dziecko lub nawet Latoszek. Ja stawiam na Lenę. Natomiast euforia Leny wynikała z dobrych wyników i trudno się dziwić. Zresztą ten smutek Latoszka w omawianej scenie ja od poczatku wiązałam z troską o Lenę a nie o dziecko. I zastanawiam się czy ta dziewczyna, którą Lena sprowadzi do domu może byc chora. W końcu w szkole rodzenia chyba sprwdzają takie rzeczy! W każdym razie po coś ta postać się pojawi. To na pewno. I raczej nie będzie to miłe dla LiL. Znowu jestem wściekła na scenarzystów, że pokazują Lenę w takim świetle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Georgia
Gość
|
Wysłany: Pon 21:31, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No Lena jest impulsywna i działa pod wpływem emocji, choć chce pomóc. Mogłaby decyzje konsultować z Latoszkiem, bo on raczej nie lubi takich "niespodzianek".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:33, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Natomiast euforia Leny wynikała z dobrych wyników i trudno się dziwić. |
Ja się nie dziwię, tylko akurat widzę zapowiedź, że nie będzie z dzieckiem tak prosto jak po tych wynikach badań można się spodziewać. Na szczęście dziecko nie będzie wcześniakiem, więc automatycznie rokowania są niezłe.
Cytat: | I zastanawiam się czy ta dziewczyna, którą Lena sprowadzi do domu może byc chora. W końcu w szkole rodzenia chyba sprwdzają takie rzeczy! |
W szkole rodzenia nie sprawdzają takich rzeczy, bo i po co? Natomiast każda ciężarna przechodzi rutynowe badania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:38, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Lena ma dobre serce i nie potrafi przejść obojętnie wobec potrzebujących, a niektórzy, począwszy od Bartosza to wykorzystywali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:43, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Lena będąc w ciąży, bierze chemie i widzowie spodziewali się raczej więcej emocji. A ona jest w bardzo dobrej formie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zygus
- poziom 2.
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 21:59, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | A ja ciagle jestem przekonana, że z Leną wszystko będzie w porządku, natomiast właśnie będą problemy z dzieckiem. Po coś ta euforia Leny w odc. 463 była. Nie ma dymu bez ognia. |
Dokładnie tak! I też mi się zdaje, że ta koleżanka wywinie im jakiś numer.
To wszystko idzie zakładko. Tylko do licha, w jaką to pójdzie stronę??
A co do Leny, znana jest z tego, że działa emocjonalnie, i można powiedzieć wprost, że jest naiwna, ponieważ chce dobrze, a inni tylko na tym żerują . Nie zdziwię się też jak ta koleżanka sama się wprosi. Nie wiadomo z jakich powodów została bez dachu. Co nie jest bez znaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zygus dnia Pon 22:18, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:12, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie powiedziałabym, że Lena jest naiwna. Jednak nie. Po prostu ma dobre serce. Inna sprawa, że życie poucza, że człowiek dobry to... Nietstey.
Co do zdrowia Leny i dziecka to dopowiem jeszcze jedno. Jestem pewna, że cokolwiek sie nie stanie (a stanie się na pewno) to raczej nie będzie dotyczyło choroby nowotworoerj Leny (czyli pogorszenia się zdrowia Leny bezpośrednio z powodu wznowy raka). Nie będa to też komplikacje u dziecka na skutek leków przyjmowanych przez Lenę w czasie ciąży i przed ciążą. Na pewno nie. W końcu ten wątek powstał po to, aby pokazać, że mo żna urodzić zdrowe dziecko i samej byc zdrową w takich okolicznościach. Mniejsza z tym co o tym myślę w realu... A więc co czeka Lenę bądź dziecko, to mogą być powikładania w czasie porodu niezwiązane z chorobą Leny, ale związane np. z secarką. Lub tez z niczym nie związane, a które się zdarzają. Jeżeli z cesarką, to dotknie to albo dziecko, albo Lenę. Ale nie będzie to zagrażąło jej życiu. Natomiast z Leną może być coś wtedy, kiedy alestezjolog popełni błąd lub nastapi jakaś niespodziewana reakcja Leny na podany lek. I wtedy może być groźnie. Natomiast myślę jeszcze o infekcji. Ta dziewczyna rzeczywiście może przynieść jakąś chorobę do domu LiL. Ale kto się zarazi? KIedyś latozek ostro upominał lenę, żeby nie przychodziła do szpitala, bo jej organizm jest osłabiony. Po porodzie będzie jeszcze bardziej. najpier choroba, operacja, potem serie chemii i ciąża... Ale niekoniecznie musi to być sprawka tej dziewczyny.
Dopisek:
Wymyśliłam coś! To może mieć znaczenie. Jak był ten odcinek z kolegą Latoszka, który to kolega zaraził partnerkę gruxlicą, to Lena miala do niego pretensje. Powiedziała, że on jest nieodpowiedzialny. A on jej na to, że Lena nie wie jak to jest, kiedy nie mozna przez jakiś czas dotknąć się do osoby, którą się kocha. Wtedy pomyślałam, że może się ten tekst odnosić do sytuacji, w której lena zachoruje na coś zaraźliwego i nie będzie się mogla dotnnąć do Latoszka. Albo odwrotnie - zachoruje Latoszek i nie będzie się mógł dotknąć do Leny. Ale nie, to byłoby za proste. Aż takie dosłowne to aluzje nie są. I teraz wymysliłam. Gdyby Lena zaraziła się na coś naprawdę poważnego, to wtedy nie do Latoszka nie mogłaby się dotknąć (choć i to nieykluczone), ale chyba przede wszystkim do dziecka! Niby mówia, że przez pierwsze pól roku życia dziecko ma odporność matki, ale ja w to zbytnio nie mwierze. W każdym razie nie jestem pewna, czy to dotyczy także tych bardzo poważnych chorób. I np. zastanawia mnie też odcinek z małym Stasiem, synkiem pacjentki Leny i dlaczego to latoszek a nie Lena opiekował sie nim. Może to aluzje, że lena z jakichś powodów przez pewien czas nie będzie mogła się opiekować swoim synkiem. Może będzie zbyt słaba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 22:17, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:49, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | I np. zastanawia mnie też odcinek z małym Stasiem, synkiem pacjentki Leny i dlaczego to latoszek a nie Lena opiekował sie nim. Może to aluzje, że lena z jakichś powodów przez pewien czas nie będzie mogła się opiekować swoim synkiem. Może będzie zbyt słaba. |
Przecież ta kobieta to była pacjentka Leny, więc jak Lena miała zajmować się dzieckiem skoro zajmowała się pacjentką? Ja w tej sytuacji ze Stasiem, potem z porzuconym niemowlęciem i wreszcie z tą dziewczyną przyjętą do własnego domu widzę pewien ciąg zdarzeń pokazujący, że Lenę szczególnie poruszają historie pacjentek z dzieckiem, co jest tylko dowodem na to, że los dzieci i ich matek nie jest jej obojętny. Inna rzecz że działa wtedy bardzo emocjonalnie. Diagnozując matkę Stasia mogła narazić szpital na niepotrzebne koszty, na szczęście miała wtedy intuicję. Historia z porzuconym niemowlęciem skończyła się też dobrze. A jak będzie teraz? Może to tylko historia na jeden odcinek? Bez jakichś konsekwencji na przyszłość? Ot powód do jakiejś scysji między LiL.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:59, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wracając do odcinka z małym Stasiem, to może scenki Stasio-Witek prognostycznie miały nam podpowiadać, że Latoszek mając świetny kontakt z malcem, będzie świetnym tatą w przyszłości.
I jeszcze jedno, pamiętna scena z podarowaną Lenie figurką, która według matki chłopca, najpierw ją omal nie zabiła, a potem, cudownie uratowała. Może też tak być z ciążą Leny. Decyzja o urodzeniu dziecka, w jej przypadku, najpierw było wielkim ryzykiem, postawieniem wszystkiego na jedną kartę, a potem, może okazać się, w świetle najnowszych badań, że ciąża dodatnio wpłynie na stan zdrowia matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|