|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:36, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Vehae,
nieścisłości dotyczą nie tylko LiL, nie będę podawać przykładów, nie ma sensu, bo w tak długoletniej produkcji, na dodatek przy liftingu ekipy, będą się zdarzały. Nam, wiernym fanom pozostaje tylko przymknąć oko na takie wpadki:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:10, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | W tym momencie cała historia Leny, opowieści z dzieciństwa legły w gruzach. I teraz równie dobrze można przyjąć, że ojciec umarł, a nie odszedł od rodziny, jak było powiedziene. . |
Nie rozumiem, jak na podstawie informacji w metryce można wysnuwać takie wnioski o tym, że one zmieniają dotychczasową wiedzę o przeszlości Leny? Może mnie uswiadomisz, bo nie mogę pojąć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaga111
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:20, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że wniosek z tej dyskusji jest jeden. Praca scenarzysty, rekwizytora itp. osób na planie jest taką samą pracą jak lekarza, inżyniera, mechanika itp. i tak jak w każdej pracy ludzie starają się tak ją organizować aby ilość popełnianych błędów zminimalizować. Tak samo scenarzyści jeżeli nawet ekipa uległa zmianie powinni zacząć od uważnego prześledzenia głównych wątków serialu. Pozwoliłoby to na sporządzenie np. skrótowego spisu najważniejszych danych faktograficznych i pozwoliło na uniknięcie takich wpadek. Innym sposobem jest zatrudnienie osoby np. z naszego forum, która śledzi dokładnie serial na etacie korektora. Korzyść byłaby obustronna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:35, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie jakoś specjalnie wpadki dotyczące postaci nie dziwią, skoro parę lat temu w czołówce Radosław Krzyżowski widniał jako Krzyżanowski. Dla mnie to dopiero był obciach, który ciągnął się niemal przez caly sezon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:43, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ksenia napisał: | nieścisłości dotyczą nie tylko LiL |
To wiem.
ksenia napisał: | w tak długoletniej produkcji, na dodatek przy liftingu ekipy, będą się zdarzały. |
jaga111 napisał: | Wydaje mi się, że wniosek z tej dyskusji jest jeden. Praca scenarzysty, rekwizytora itp. osób na planie jest taką samą pracą jak lekarza, inżyniera, mechanika itp. i tak jak w każdej pracy ludzie starają się tak ją organizować aby ilość popełnianych błędów zminimalizować. Tak samo scenarzyści jeżeli nawet ekipa uległa zmianie powinni zacząć od uważnego prześledzenia głównych wątków serialu. Pozwoliłoby to na sporządzenie np. skrótowego spisu najważniejszych danych faktograficznych i pozwoliło na uniknięcie takich wpadek. |
Zgadzam się. Każdy powinien przykładać się do swojej pracy, niezależnie od tego, czy konsekwencje pomyłki są ogromne, czy minimalne. Po prostu nikt się nie postarał, zrobiono straszną fuszerkę, na odwal. I to mnie denerwuje. I naprawdę nie trzeba wiele wysiłku, aby pamiętać o podstawowych danych. Wystarczy zeszyt z takimi danymi dla każdej osoby. W przypadku LiL te dane nie zajęłyby więcej niż jedną stronę w zeszycie. I wtedy każdy scenarzysta czy reżyser (czy kto to przygotowuje) mógłby zajrzeć do takiego zeszytu. Ale zwyczajnie nikomu nie chciało się ani czegoś takiego prowadzić, ani zaglądać. Poza tym gdybym to ja była odpowiedzialna za sporządzanie czegoś takiego jak metryka bohaterki, to starałabym się dowiedzieć czy informacje o jej pochodzeniu już nie padły. Jak dla mnie to nie jest w porządku, że osoby przygotowujące takie rzeczy nie wiedzą nic o własnym serialu!
Anna Z napisał: | Nie rozumiem, jak na podstawie informacji w metryce można wysnuwać takie wnioski o tym, że one zmieniają dotychczasową wiedzę o przeszlości Leny? Może mnie uswiadomisz, bo nie mogę pojąć? |
No jak to? Bartosz powiedział, że ojciec Leny odszedł od rodziny kiedy Lena biała chyba trzy lata i Lena nosi nazwisko matki. A więc zostało wytłumaczone dlaczego Lena mieszkała tylko z mamą, poniekąd można się domyślać dlaczego w pewnym momencie była taka nadopiekuńcza. Dalej nawet na tym Forum snułyśmy przypuszczenia dotyczące relacji Leny z facetami z powodu braku ojca. A tu nagle okazuje się, że Lena jednak nosi nazwisko po ojcu. Czyli co? Bartosz kłamał? No to na dodatek cała historia jego wyjazdu do Iraku i reakcja Leny na ten wyjazd przestaje mieć sens. Bo dokładnie było wytłumaczone dlaczego Lena tak a nie inaczej reaguje na rozstania. Czyli wychodzi na to, że nie można wierzyć w żadną informację o bohaterach, która została podana, bo można się nieźle oszukać i wysnuć fałszywe wnioski. A więc ojciec Leny był kochającym tatusiem, Lena nosi po nim nazwisko i w sumie nie wiadomo dlaczego go nie ma. Na tej zasadzie to można przypuszczać, że historia z bratem i z wypadkiem się Latoszkowi przyśniła.
I jeszcze coś. Kiedyś było powiedziane, że mama i ojcec Leny nigdy nie byli małżeństwem. A więc w jaki sposób Lena i jej mama noszą to samo nazwisko? Ja wiem, że później mama Leny mówiła jej, że nie każde małżeństwo musi się skończyć tak jak jej. Ale to akurat mogło być przenośnie. "Małżeństwo" w sensie takim, że chodziło o to, czy Lena powinna wyjść za Bartosza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Nie 16:04, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:22, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Anna Z napisał: | uot;]Nie rozumiem, jak na podstawie informacji w metryce można wysnuwać takie wnioski o tym, że one zmieniają dotychczasową wiedzę o przeszlości Leny? Może mnie uswiadomisz, bo nie mogę pojąć? |
No jak to? Bartosz powiedział, że ojciec Leny odszedł od rodziny kiedy Lena biała chyba trzy lata i Lena nosi nazwisko matki.
I jeszcze coś. Kiedyś było powiedziane, że mama i ojcec Leny nigdy nie byli małżeństwem. A więc w jaki sposób Lena i jej mama noszą to samo nazwisko? |
A skąd wiesz ze nie jest to taka sytuacja jak wynika z postanowień prawa rodzinnego?
Jeżeli nie nastąpiło uznanie dziecka lub sądowe ustalenie ojcostwa wpisuje się do akt urodzenia dziecka jako imię ojca – imię wskazane przez przedstawiciela ustawowego dziecka – a w braku takiego wskazania jedno z popularnych imion oraz jako nazwisko ojca i jego nazwisko rodowe – nazwisko matki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:29, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No tylko że ojciec Leny i mama Leny byli razem przez jakiś czas. Więc w takim wypadku ustalenie ojcostwa nie jest trudne. Poza tym dlaczego mama Leny nie miałaby wskazać ojca?
A ja się zastanawiam czy piatkowy wątek pacjentki (tej w ciąży) nie ma związku z LiL.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaga111
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:34, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ale właśnie z odpisu wynika, że lena i jej matka noszą nazwisko Starska czyli Lena ma nazwisko swojego ojca, a matka męża. Gdyby Lena nosiła nazwisko panieńskie matki byłoby ono inne. Chyba że był to przypadek 1/1000 000 kiedy pani Kowalska zakochuje się w panu Kowalskim i tym sposobem nie ma zmiany nazwiska. Ale w przypadku nazwisk Starska i Starski raczej mało prawdopodobne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:34, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | No tylko że ojciec Leny i mama Leny byli razem przez jakiś czas. Więc w takim wypadku ustalenie ojcostwa nie jest trudne. Poza tym dlaczego mama Leny nie miałaby wskazać ojca?
|
Choćby z tego względu, że jeżeli sam tatuś się nie kwapi uznać dziecka, to trzeba to przeprowadzić sądownie. Kobiety czesto liczą, że facet kiedyś uzna dziecko i czekają naiwnie aż je zaakceptuje. I często to nie następuje, a związek się rozpada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:38, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
jaga111 napisał: | Ale właśnie z odpisu wynika, że lena i jej matka noszą nazwisko Starska czyli Lena ma nazwisko swojego ojca, a matka męża. Gdyby Lena nosiła nazwisko panieńskie matki byłoby ono inne. Chyba że był to przypadek 1/1000 000 kiedy pani Kowalska zakochuje się w panu Kowalskim i tym sposobem nie ma zmiany nazwiska. Ale w przypadku nazwisk Starska i Starski raczej mało prawdopodobne. |
Jest to niechybnie taki przypadek jak zacytowany przeze mnie z prawa rodzinnego. I Lena nosi nazwisko matki, a w rubryce ojciec zapisane zostalo nazwisko matki. Kiedyś w przypadku dzieci nieślubnych pisano NN (ojciec nieznany). Na szczęscie teraz tak się nie pietnuje dzieci nieślubnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:58, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A czy przypadkiem matka nie podaje nazwiska ojca w szpitalu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:07, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | A czy przypadkiem matka nie podaje nazwiska ojca w szpitalu? |
jeżeli są po slubie! Natomiast jak żyją w konkubinacie ojciec przed urzędnikiem USC zglasza wlasne ojcostwo. A wiec dziecko ma prawo nosić jego nazwisko. Gdy nie zamierza tego zrobic potrzebna jest sprawa sądowa i wcześniej badanie genetyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:58, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | jaga111 napisał: | Ale właśnie z odpisu wynika, że lena i jej matka noszą nazwisko Starska czyli Lena ma nazwisko swojego ojca, a matka męża. Gdyby Lena nosiła nazwisko panieńskie matki byłoby ono inne. Chyba że był to przypadek 1/1000 000 kiedy pani Kowalska zakochuje się w panu Kowalskim i tym sposobem nie ma zmiany nazwiska. Ale w przypadku nazwisk Starska i Starski raczej mało prawdopodobne. |
Jest to niechybnie taki przypadek jak zacytowany przeze mnie z prawa rodzinnego. I Lena nosi nazwisko matki, a w rubryce ojciec zapisane zostalo nazwisko matki. Kiedyś w przypadku dzieci nieślubnych pisano NN (ojciec nieznany). Na szczęscie teraz tak się nie pietnuje dzieci nieślubnych. |
Aniu naprawdę wierzysz w to, że w Leny przypadku tak właśnie było?
Niby wszystko możliwe. Teoretycznie Lena mogła się urodzić w Łomiankach, a wychowywać w Toruniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:25, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ciekawa jestem czy gdyby ktoś o tych szczegółach z aktu urodzenia Leny napisał na fb, czy dostałby odpowiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:58, 06 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | [
Aniu naprawdę wierzysz w to, że w Leny przypadku tak właśnie było?
Niby wszystko możliwe. Teoretycznie Lena mogła się urodzić w Łomiankach, a wychowywać w Toruniu. |
a niby dlaczego mam to traktować jako fantazję? to są typowe sytuacje. gdyby Lena urodziła się 50 lat temu miałaby w rubryce ojciec NN. Co do miejsca urodzenia? Sama urodziłam się w miejscowości, w ktorej nigdy potem w życiu nie byłam. Matka Leny mogla wyjechać za facetem, a potem wróciła do Torunia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|