Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1215, 1216, 1217 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:47, 22 Paź 2011    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
A to nie są takie kwiatki.

Jeśli to są te, to to słowo ,,cennych,, może pasowac

[link widoczny dla zalogowanych]


Chyba to jest rzeczywiście krwawnik. Nawet miałam swego czasu na działce, tylko bladoróżowe. Te łąkowe są raczej białe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:57, 22 Paź 2011    Temat postu:

vehae napisał:

A wogóle to nie wiem co tu jest grane i po co to, ale jak Latoszek wyszedł z tej kwarantanny, to takim tęsknym wzrokiem odprowadzał Agatę i Pawła że szok.


Tęsknym? Ja odniosłam inne wrażenie. Jak dla mnie to on najzwyczajniej w świecie pomyślał, ze już niedługo zobaczy Lenę i być może, bukiet kwiatów, który Paweł dał Agacie "zainspirował" go do takiego samego gestu. Ale uważam, że bukiet Latoszka chociaż z polnych kwiatków, był o wiele cenniejszy niż ten "pawłowy"- prosto z kwiaciarni.

Co do tej sceny z bukietem - to jestem na 100% pewna, że Latoszek powiedział "cennych" Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:58, 22 Paź 2011    Temat postu:

Agata raczej obojętnie przyjęła wiadomość o ciąży Leny. Wczorajsze wspólne sceny Witka-Agaty moim zdaniem były czysto koleżeńskie. Przeważnie zawsze mnie irytowały, bo były takie niedopowiedziane, jakby chcieli ale nie mogli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:13, 22 Paź 2011    Temat postu:

gość napisał:


Co do tej sceny z bukietem - to jestem na 100% pewna, że Latoszek powiedział "cennych" Smile


Ja również parę postów wcześniej napisałam, że cennych. A tymi kwiatami był zapewne krwawnik. Stąd to moje skojarzenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 16:14, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:19, 22 Paź 2011    Temat postu:

gość napisał:
vehae napisał:

A wogóle to nie wiem co tu jest grane i po co to, ale jak Latoszek wyszedł z tej kwarantanny, to takim tęsknym wzrokiem odprowadzał Agatę i Pawła że szok.


Tęsknym? Ja odniosłam inne wrażenie. Jak dla mnie to on najzwyczajniej w świecie pomyślał, ze już niedługo zobaczy Lenę i być może, bukiet kwiatów, który Paweł dał Agacie "zainspirował" go do takiego samego gestu. Ale uważam, że bukiet Latoszka chociaż z polnych kwiatków, był o wiele cenniejszy niż ten "pawłowy"- prosto z kwiaciarni.



Myślałam, ze tylko ja odebrałam tak jak ty Aniu. A miałam identyczne odczucia. I coś jeszcze... Ja odniosłam wrażenie, ze raczej Witkowi (podobnie jak Adamowi) zrobiło się żal, że oni są samotni w tym momencie. Stąd dał się Pawicy wciągnąć w tę żartobliwą rozmowę "może przynajmniej całuska?"
I jeszcze jedno. Nie było jednej sceny z Witkiem , w której nie pojawiłyby się teksty o Lenie. On tak naprawdę chodził cały czas tak podminowany, że nie wiem co by się stało, gdyby nie zachorował. Albo demolka czekałaby szpital zakaźny, albo z wszystkimi by się pokłócił. Czepialstwo osiągnęło szczyty. I wcale nie doskwierało mu to "zapuszkowanie", tylko niemożność sprawdzenia co z Leną. Przecież nie jest idiotą i nie uwierzył, że wszystko jest w porządku. Ton Leny był zbyt sztuczny, żeby tego nie zauważył. Dlatego nie chciał, żeby dotarły do niej informacje o jego chorobie. Bo wiedział, ze ona jest w gorszej sytuacji od niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saszaw90




Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:35, 22 Paź 2011    Temat postu:

Ooo sporo tego Smile Anna Z dziękuje Ci bardzo Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:42, 22 Paź 2011    Temat postu:

Anna Z napisał:
Ja odniosłam wrażenie, ze raczej Witkowi (podobnie jak Adamowi) zrobiło się żal, że oni są samotni w tym momencie. Stąd dał się Pawicy wciągnąć w tę żartobliwą rozmowę "może przynajmniej całuska?"


Pawicy może być smutno i mogło być smutno w tym momencie, ale Latoszek zaraz poleciał do Leny. I raczej powinien wiedzieć, że Lena, gdyby tylko mogła, to stałaby pod tym szpitalem tak samo jak Bożenka i Paweł.

Jak Lena w ostatniej scenie mówi do Latoszka: A ty co dla mnie przywiozłeś z tej kwarantanny?, to potem mówi jeszcze coś takiej: ojj i tak się krzywi. O co tu chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:23, 22 Paź 2011    Temat postu:

A mi się jeszcze spodobało, że Latoszek powiedział, że wszystko mu jedno czy będzie chłopiec czy dziewczynka. Niby normalna rzecz, ale nie u wszystkich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:14, 22 Paź 2011    Temat postu:

vehae napisał:
[
Pawicy może być smutno i mogło być smutno w tym momencie, ale Latoszek zaraz poleciał do Leny. I raczej powinien wiedzieć, że Lena, gdyby tylko mogła, to stałaby pod tym szpitalem tak samo jak Bożenka i Paweł.



A czy ja powiedziałam, że Witek tego nie rozumie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:07, 22 Paź 2011    Temat postu:

Nie, tylko w takim wypadku raczej mu nie powinno być smutno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:26, 22 Paź 2011    Temat postu:

vehae napisał:
Nie, tylko w takim wypadku raczej mu nie powinno być smutno.


Ja napisałam, ze zrobiło mu się żal, a nie że mu smutno. To trochę inne określenia. ale jak zwał tak zwal. Ja odniosłam takie a nie inne wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:32, 23 Paź 2011    Temat postu:

Moim zdaniem zaproponowany przez Pawicę "całusek" miał rozładować napięcie Latoszka na widok Pawła, którego Witek wprost nie trawi. Przecież Pawica widzi, co się dzieje. I chyba powoli zaczyna mu się małżeństwo Agaty nie podobać. Wcześniej tłumaczył koledze, że skoro do Leny wydzwania cztery razy dziennie, to Pawłowi też wolno.

Tak jakoś przy okazji, odkryłam hasło przewodnie tego sezonu. Rodzina i dzieci są ważniejsze niż praca. I powoli zaczyna się ukadać w logiczną całość. W pierwszym odcinku Pawica poświęcił się dla Halinki zostawiając na chwilę obowiązki dyrektora. Za chwilę zrobi to Sambor. Kuba głównie ze względu na Amelkę przeniesie się do Europy. Dla córki, kosztem pracy, będzie musiała poświęcić się Wiktoria, pewnie i Gawryło. Latoszkom naturalnie też się zmieni, kiedy pojawi się dziecko. Najpierw dzieci, potem praca...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Nie 13:42, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusia961504
- bywalec.



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:00, 23 Paź 2011    Temat postu:

zgadzam się z Ksenią. Zastanawiam się kiedy Piotr będzie mógł spędzać czas z Tosią

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:22, 23 Paź 2011    Temat postu:

ksenia napisał:
Moim zdaniem zaproponowany przez Pawicę "całusek" miał rozładować napięcie Latoszka na widok Pawła, którego Witek wprost nie trawi. .


Chyba za dużo powiedziane, ze Witek nie trawi Pawła. Tak naprawdę to raczej wyczuwa, że jest w nim coś podejrzanego. Jakoś nie widziałam jawnej niechęci do Pawła. To, że Witek czepiał się tego że Paweł ciągle dzwoni do Agaty to jest to podobne czepialstwo jak w sprawie rozmowy Pawicy z Gawryłą. W gruncie rzeczy to Pawica miał rację, a nie Witek. I Witek dobrze o tym wie. Ale to jest półmetek tej kwarantanny, więc nic dziwnego, że w Latoszku buzują emocje, które w połączeniu z bezsilnością powodują niekontrolowane wybuchy pretensji. Jeszcze moment i Witek zacząłby się czepiać wszystkich o wszystko. Podejrzewam że nawet ta milcząca pielęgniarka czymś by mu się naraziła. Natomiast ta scena, kiedy wychodzili z kwarantanny dla mnie nie była niczym szczególnym. Witek zawsze ironizował na temat ostentacji w sprawie uczuć, dlatego widząc Bożenkę wieszającą się na szyi Ruuda i Pawła z okazałym bukietem zareagował z właściwym sobie sarkazmem "wzruszające". Ale może i cień żalu, że oni obaj z Adamem takie samotne sieroty. Oczywiście zdawał sobie sprawę, że lepiej aby Lena dla własnego bezpieczeństwa unikała zetknięcia się z możliwościami zakażenia. Ale w Witku wbrew własnej naturze była ta nagromadzona chęć uwolnienia swoich emocji. Stąd i jakaś taka potrzeba bliskości pokazana w spotkaniu z Leną. Dla mnie relacje Witka z Agatą są najzupełniej normalne i wcale nie widziałam ( jak chce vehae) aby tęsknym wzrokiem spoglądał za odchodzącą parą. Natomiast scena spotkania z Leną pokazała całą prawdę o uczuciach tej pary.

Cytat:
Tak jakoś przy okazji, odkryłam hasło przewodnie tego sezonu. Rodzina i dzieci są ważniejsze niż praca.


To prawda! Ostatnia scena odcinka, kiedy Gawryło spogląda na zdjęcie swej córki jest tylko kropką nad "i".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:31, 23 Paź 2011    Temat postu:

ksenia napisał:
Moim zdaniem zaproponowany przez Pawicę "całusek" miał rozładować napięcie Latoszka na widok Pawła, którego Witek wprost nie trawi. Przecież Pawica widzi, co się dzieje. I chyba powoli zaczyna mu się małżeństwo Agaty nie podobać. Wcześniej tłumaczył koledze, że skoro do Leny wydzwania cztery razy dziennie, to Pawłowi też wolno.

Co tu masz na myśli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1215, 1216, 1217 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1216 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin