Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1212, 1213, 1214 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aktis
- bywalec.



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 21 Paź 2011    Temat postu:

Zośka była? a co ona tam robiła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusia961504
- bywalec.



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 21 Paź 2011    Temat postu:

super odcinek fajne sceny np: jak grali w skrable, ostatnia scena z Latoszkami. ogólnie to chyba był najlepszy odc sezon jak narazie praktycznie co 1 to lepszy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:41, 21 Paź 2011    Temat postu:

Czyli za tydzień w odcinku nie ma Latoszków.

A co do Latoszków to w którym m-c ciąży może być teraz Lena.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 20:43, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
- poziom 5.



Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:47, 21 Paź 2011    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
A co do Latoszków to w którym m-c ciąży może być teraz Lena.


Z wywiadu z Anitą wynikałoby, że w piątym.

aktis napisał:
Zośka była? a co ona tam robiła?


Zosia rozmawiała z Leną przez komunikator internetowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Pią 20:48, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 20:56, 21 Paź 2011    Temat postu:

Anita, mówiła, że mają nagrane sceny jak Lena jest w 5 miesiącu, było to już jakiś czas temu, więc może i jest to już ten piąty.Ciąża już jest wyraźnie widoczna.
Odcinek dobry, wreszcie był naprawdę dobry przypadek pacjenta, był kontrast między przypadkiem oczywistym i nieoczywistym.
Pojawienie się Zyberta bardzo na plus zresztą Konicy też.
Już drugi odcinek z rzędu wspominana jest Orlicka i Monika, może w końcu je zobaczymy.
Lena i Witek, dla mnie rewelacja on mówi, że u niego wszytko dobrze i ona też. Każdy robi to, aby nie martwić drugiej osoby. Lena, dziś to na prawdę też miała ciężko, pojawiły się konsekwencje chemii no i ciąży też. Wszytko bardzo fajnie zagrane.A ostania scena była to przysłowiową wisienką na torcie.
Dla mnie to witanie się Bożenki i Ruuda (chociaż tu temperament Bożenki) oraz Agaty i Pawła, było trochę sztuczne. I wole oglądać takich Latoszków, którzy witają się bez tłumów świadków.
No i widać, że Lena przełamuje swój strach do koni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika




Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:01, 21 Paź 2011    Temat postu:

agusia961504 napisał:
super odcinek fajne sceny np: jak grali w skrable, ostatnia scena z Latoszkami. ogólnie to chyba był najlepszy odc sezon jak narazie praktycznie co 1 to lepszy

I jeszcze scena dywanowo-telefoniczna była bardzo udana.

zygus napisał:
.
Lena i Witek, dla mnie rewelacja on mówi, że u niego wszytko dobrze i ona też. Każdy robi to, aby nie martwić drugiej osoby. Lena, dziś to na prawdę też miała ciężko, pojawiły się konsekwencje chemii no i ciąży też. Wszytko bardzo fajnie zagrane.

Dokładnie, dzięki temu wszyscy byli zadowoleni - Lena nie wiedziała, wiec się nie przejmowała i Witek tak samo. A jednocześnie mieli świadomość, że nie martwią siebie nawzajem. Podsumowując, coraz lepsze odcinki są.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:01, 21 Paź 2011    Temat postu:

Latoszek był przy Lenie cały czas myślami, no i głośno mówił, że zostanie tatąSmile Intuicja Lenie chyba podpowiada, że to będzie synek.
Wątek pacjentów naciągany, bez sensu.

Kilka dni temu narzekałam, że Anity nigdzie poza naszym serialem niema, a tutaj taka niespodzianka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aktis
- bywalec.



Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:23, 21 Paź 2011    Temat postu:

Ania napisał:
FABIAN2 napisał:
A co do Latoszków to w którym m-c ciąży może być teraz Lena.


Z wywiadu z Anitą wynikałoby, że w piątym.

aktis napisał:
Zośka była? a co ona tam robiła?


Zosia rozmawiała z Leną przez komunikator internetowy.


o dziękuje bardzo za odpowiedź Smile
a o czym? bo niestety nie było możliwości obejrzenia Smile)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:25, 21 Paź 2011    Temat postu:

aktis napisał:
Ania napisał:
FABIAN2 napisał:
A co do Latoszków to w którym m-c ciąży może być teraz Lena.


Z wywiadu z Anitą wynikałoby, że w piątym.

aktis napisał:
Zośka była? a co ona tam robiła?


Zosia rozmawiała z Leną przez komunikator internetowy.


o dziękuje bardzo za odpowiedź Smile
a o czym? bo niestety nie było możliwości obejrzenia Smile)


Mam nadzieję, że Ania Z wrzuci scenki, to wtedy posłuchasz dokładnie. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:49, 21 Paź 2011    Temat postu:

Ja trochę byłam rozczarowana odcinkiem z tego względu, że za dużo spraw wepchnięto i z konieczności trochę jakby niektóre rzeczy spłycono. Jakoś kompletnie mi nie pasowała do odcinka Nina ze swoim uczuleniem. Rozczarowała mnie kolejna kopia House'a. Tak się złożyło, że wczorajszy odcinek amerykańskiego serialu pokazał, że pomysł z dżumą jest wtórny. Tyle że tam chodziło o czarną ospę, tutaj o dżumę. Stąd jak ujrzałam panów w "kosmicznym" umundurowaniu, to natychmiast ujrzałam dra House'a. Wątek pacjentów taki sobie. Wystarczyłby ten z atakami bólu. Zakompleksiony grubas mógł być zachowany na inną okazję.
Gawryło zakosztował sobie tego dyrektorowania i odnoszę wrażenie, że nie smakuje mu ten kawałek chleba. Miło było wreszcie ujrzeć Bożenkę, Zyberta i Zosię.
Wątek LiL pokazał to co w tej chwili jest najważniejsze. Wzajemną troskę o siebie. Witek po cztery razy dziennie wydzwaniający do Leny, pełen niepokoju jak ona nie odbiera. I Lena mimo że ma klasyczne skutki uboczne po chemii zapewnia Witka, że wszystko jest w porządku. I Witek, który robi wszystko, aby Lena nie dowiedziała się, że coś się z nim dzieje, aby się nie martwiła. Tak zastanawiałam się po co była ta choroba Witka, bo nie po to, aby Lena przeżywała niepokój. Myślę, z eo tym najlepiej świadczą teksty, które Witek mówi sam do siebie. On ma po co żyć i dla kogo. Jego życie nabiera nowej wartości. Człowiek, który w tragicznych okolicznościach stracił rodzinę, nareszcie tę rodzinę będzie miał. Zauważyłam w jak naturalny sposób Witek mówi o tym, że będzie tatą... I podoba mi się jak mówi do Leny, że nie obchodzi go czy będzie chłopiec czy dziewczynka. A w tym wszystkim jest troska o Lenę. Ostatnia scena naprawdę fajna z tego względu, że właśnie taka intymna, nie na pokaz. Witek zauważa, że Lena jest piękna, wydaje mi się, że o tę parę można być spokojnym. Nawet jak nie ma tam między nimi szczególnej wylewności, to tak naprawdę znajdujemy doskonałą ilustrację tego co Lena powiedziała do tego chorego na gruźlicę partnera pacjentki z odc, 451, że jak się kogoś kocha, to trzeba się troszczyć o niego. Dzisiaj widzieliśmy tę troskę z obu stron.
I jeszcze jednym plusem były dialogi Pawicy i Witka, takie w dawnym stylu. A pomysł z wyjaśnieniem dlaczego Witek osobiście nie może zadzwonić do Leny naprawdę zabawny.

I jeszcze jedno. Mnie się wydaje, ze Lena jest w 4 miesiącu, bo chemię zaczyna się podawać na początku drugiego trymestru. 5 miesiąc to będzie raczej w odc. 458-459.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:28, 21 Paź 2011    Temat postu:

A ja dzisiaj nie mogłam obejrzeć odcinka- dopiero wróciłam do domu Sad Widzę, że sporo straciłam. Aniu, mam nadzieję, że wrzucisz scenki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czekoladowa
- poziom 2.



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 1129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:33, 21 Paź 2011    Temat postu:

Było już jakoś p[od koniec serialu, patrze na zegarek- bodajże 20.45. A tu połowa wątków w proszku! Nie wiem kto kradnie, nie wiem czemu tego boli noga, nie wiem co z Witkiem... Ania Z ma rację, zdecydowanie za dużo wątków powciskali. Mogliby bardziej rozbudować "dżumowych", więcej Leny czy Bożenki. Ale odcinek bardzo na plus.

Jedyne co zauważyłam i co mnie raziło, to w końcowej scenie brzuch Leny. Nie wiem, może mi tylko tak mignął, ale powinni lepiej robić ten ciążowy brzuch, był nierówny, widać było ewidentnie, że sztuczny. Wiadomo, że każdy wie, że sztuczny, mnie jednak to troche raziło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:41, 21 Paź 2011    Temat postu:

gość napisał:
A ja dzisiaj nie mogłam obejrzeć odcinka- dopiero wróciłam do domu Sad Widzę, że sporo straciłam. Aniu, mam nadzieję, że wrzucisz scenki.


Oczywiście scenki będą. A propos brzucha Leny, to pod koniec odcinka był on większy niż wcześniej choćby w scenie rozmowy z Pawicą. I z kolei na telefonie Gawryły pojawiła się data 29 czerwca, czyli wg przybliżonych obliczeń, to jest czwarty miesiąc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:37, 21 Paź 2011    Temat postu:

Odcinek zaskoczeniem nie był. Po poprzednim, trzymającym w napięciu i spójnym scenariuszowo, słabszy. Myślę podobnie jak Ania Z., bezsensowne nawarstwienie przypadków, do tego młody Komperda, któremu jakoś szybko zgubiło się angielski akcent, spowodowalo lekki chaos. I jeszcze nowa pani patolog, nota bene, Marta de domo Dąbrowska, exministrówna kultury, wypominam, bo jak na absolwentkę warszawskiej Akademii Teatralnej, poza słabą dykcją, jej gra nie rzuca na kolana, a i uroda względną jest. Pewnie głównym celem wprowadzenia postaci Kini Walczyk będzie romans z Gawryłą...

Podobała mi się jedność wśród internistów podczas kwarantanny. Pawicy rozmowy z Latoszkiem, zalecenie sztachnięcia się jabłkiem i, dla dobra sprawy, kit wciśnięty Lenie z przegranym telefonem. I szkoda mi się go zrobiło, bo każdy miał do kogo zadzwonić, oprócz Adama, któremu pozostały służbowe kontakty z Gawryłą. Widać też, że godziny spędzone w pracy sprawiły, że znają się jak rodzina.
Wiki zachowanie względem Niny zasługuje na uznanie, a scena z Zybertem, wprost wyśmienita.

W przypadku LiL, dodam tylko, że wzajemna troska, zapewnianie, że mimo wszystko jest ok., by oszczędzić ukochanej osobie zmartwień jest doskonałym potwierdzeniem serialowej idei "na dobre i na złe".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Pią 23:49, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:55, 21 Paź 2011    Temat postu:

Obejrzałam same scenki z LiL i muszępowiedzieć, że nic nadzwyczajnego tam nie widziałam. Latoszek martwił się raczej o dziecko, nie o Lenę. Natomiast widząc po dzisiejszym odcinku, że LiL niedługo będą małżeństwem. te słowa Leny: czy to mój kochanek świadczą o tym. A co tam było potem? Coś Latoszek mówił o wirtualnym kochanku, czy telepatii? Pomieszało mi się. A tak w ogóle to ten odcinek był zrobiony po łebkach. W zamysle scenarzystów sytuacja z Latoszkiem miała być chyba dramatyczna. Ale nie wyszło. No bo jak? Niby taka groźna sytuacja, która rozgrywa się sama, poza kamerą??? I wszyscy są wypszczeni bez żadnej diagnozy, bez niczego, nie wiadomo ile czasu upłynęło itd. A gdzie stopniowanie napięcia?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Sob 0:27, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1212, 1213, 1214 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1213 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin