Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1170, 1171, 1172 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:42, 23 Wrz 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Lena mówi do Latoszka, że nawet nie potrafi jej przytulić. I to mi się bardzo nie podoba. Chyba znowu się zawiodę. Naprawdę nie wiem jakie są założenia scenarzystów. Jeżeli chcieli pokazać, że Latoszek kocha Lenę, to im chyba nie wyszło. Poza tym nie podoba mi się, że Lene decyduje się urodzić dziecko, chociaż płód może być uszkodzony. Ma prawo szastać swoim życiem, ale wydawać na świat istotę, która będzie nieszczęśliwa? Mam wątpliwości!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 20:43, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:47, 23 Wrz 2011    Temat postu:

vehae napisał:
http://www.nadobre.pl/90199/odcinek-453.html
[link widoczny dla zalogowanych]
Lena mówi do Latoszka, że nawet nie potrafi jej przytulić. I to mi się bardzo nie podoba. Chyba znowu się zawiodę. Naprawdę nie wiem jakie są założenia scenarzystów. Jeżeli chcieli pokazać, że Latoszek kocha Lenę, to im chyba nie wyszło. Poza tym nie podoba mi się, że Lene decyduje się urodzić dziecko, chociaż płód może być uszkodzony. Ma prawo szastać swoim życiem, ale wydawać na świat istotę, która będzie nieszczęśliwa? Mam wątpliwości!


Może być uszkodzony, ale nie musi. A może to jest głębokie i szerokie. Jeśli podjęła taką decyzję, to znaczy, że bardzo musi już to dziecko kochać. I nie usunie ciąży, tylko dlatego żeby innym było lżej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 20:48, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia:)
- bywalec.



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:47, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Ja własnie w tym odcinku sie przekonałam ze zwiastuny są mylne no nie na Latoskzach, ale było w zwiastunie do dzisiejszego odcinka ze Ludmiła miała się z kimś przespać, wszyscy fani Przemka mysleli ze chodzi o niego a tu okazało się ze o tego dyrektora firmy. Czyli tak naprawde nie wiemy w jakim konteksćie mówi to Lena i najepjej z spektualacjami poczekac do odcinka Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:48, 23 Wrz 2011    Temat postu:

vehae napisał:
http://www.nadobre.pl/90199/odcinek-453.html
[link widoczny dla zalogowanych]
Lena mówi do Latoszka, że nawet nie potrafi jej przytulić. I to mi się bardzo nie podoba. Chyba znowu się zawiodę. Naprawdę nie wiem jakie są założenia scenarzystów. Jeżeli chcieli pokazać, że Latoszek kocha Lenę, to im chyba nie wyszło.
Z jego strony,to może brak aprobaty do całej tej sytuacji.Na razie lepiej skupić się na tym odcinku co za nami,a nie zastanawiać się co będzie za tydzień.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:48, 23 Wrz 2011    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
vehae napisał:
http://www.nadobre.pl/90199/odcinek-453.html
[link widoczny dla zalogowanych]
Lena mówi do Latoszka, że nawet nie potrafi jej przytulić. I to mi się bardzo nie podoba. Chyba znowu się zawiodę. Naprawdę nie wiem jakie są założenia scenarzystów. Jeżeli chcieli pokazać, że Latoszek kocha Lenę, to im chyba nie wyszło. Poza tym nie podoba mi się, że Lene decyduje się urodzić dziecko, chociaż płód może być uszkodzony. Ma prawo szastać swoim życiem, ale wydawać na świat istotę, która będzie nieszczęśliwa? Mam wątpliwości!


Może być uszkodzony, ale nie musi. A może to jest głębokie i szerokie. Jeśli podjęła taką decyzję, to znaczy, że bardzo musi już to dziecko kochać. I nie usunie ciąży, żeby innym było lżej.


Jakim innym? Przecież ja mówię o dziecku! To jest problem moralny. Czy człowiek ma prawo wydawać na świat istotę skazaną na cierpienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:52, 23 Wrz 2011    Temat postu:

vehae napisał:
FABIAN2 napisał:
vehae napisał:
http://www.nadobre.pl/90199/odcinek-453.html
[link widoczny dla zalogowanych]
Lena mówi do Latoszka, że nawet nie potrafi jej przytulić. I to mi się bardzo nie podoba. Chyba znowu się zawiodę. Naprawdę nie wiem jakie są założenia scenarzystów. Jeżeli chcieli pokazać, że Latoszek kocha Lenę, to im chyba nie wyszło. Poza tym nie podoba mi się, że Lene decyduje się urodzić dziecko, chociaż płód może być uszkodzony. Ma prawo szastać swoim życiem, ale wydawać na świat istotę, która będzie nieszczęśliwa? Mam wątpliwości!


Może być uszkodzony, ale nie musi. A może to jest głębokie i szerokie. Jeśli podjęła taką decyzję, to znaczy, że bardzo musi już to dziecko kochać. I nie usunie ciąży, żeby innym było lżej.


Jakim innym? Przecież ja mówię o dziecku! To jest problem moralny. Czy człowiek ma prawo wydawać na świat istotę skazaną na cierpienie.


Ale ja się pytam, skąd masz 100% pewność, że to dziecko będzie chore.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:54, 23 Wrz 2011    Temat postu:

No nie mam. Ale tak samo nie wiadomo w drugą stronę. To są bardzo trudne sprawy, bardzo ciężkie. Znam to trochę z życia, więc wiem o czym mówię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:56, 23 Wrz 2011    Temat postu:

vehae napisał:
No nie mam. Ale tak samo nie wiadomo w drugą stronę. To są bardzo trudne sprawy, bardzo ciężkie. Znam to trochę z życia, więc wiem o czym mówię.


Jeśli nie masz 100% pewności to nie pisz, ,,Czy człowiek ma prawo wydawać na świat istotę skazaną na cierpienie.,,. Jeśli istnieje nawet 1% szansy, to warto zaryzykować, bo ten 1% może okazać się tym najważniejszym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:01, 23 Wrz 2011    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
vehae napisał:
No nie mam. Ale tak samo nie wiadomo w drugą stronę. To są bardzo trudne sprawy, bardzo ciężkie. Znam to trochę z życia, więc wiem o czym mówię.


Jeśli nie masz 100% pewności to nie pisz, ,,Czy człowiek ma prawo wydawać na świat istotę skazaną na cierpienie.,,. Jeśli istnieje nawet 1% szansy, to warto zaryzykować, bo ten 1% może okazać się tym najważniejszym.
To nie jest takie proste.Dziecko chore,bądż ciężko upośledzone ,wymaga opieki do końca życia.To jest dylemat dla rodziców.Rodzice wiecznie nie będą żyć!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rybka25r dnia Pią 21:05, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:03, 23 Wrz 2011    Temat postu:

rybka25r napisał:
FABIAN2 napisał:
vehae napisał:
No nie mam. Ale tak samo nie wiadomo w drugą stronę. To są bardzo trudne sprawy, bardzo ciężkie. Znam to trochę z życia, więc wiem o czym mówię.


Jeśli nie masz 100% pewności to nie pisz, ,,Czy człowiek ma prawo wydawać na świat istotę skazaną na cierpienie.,,. Jeśli istnieje nawet 1% szansy, to warto zaryzykować, bo ten 1% może okazać się tym najważniejszym.
To nie jest takie proste.Dziecko chore,bądż ciężko upośledzone wymaga opieki do końca życia.To jest dylemat dla rodziców

Chodzi przede wszytskim o to dziecko, żeby nie cierpiało. Gdyby człowiek wiedział, że nie będzie, to inna sprawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:11, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Odcinek w sumie fajny. Równo dostało się facetom. Latoszek jak gówniarz ma pretensje do Leny, a łaskawca nie pomyślał, że w jej stanie nie zaszkodziłoby podwójne zabezpieczenie. Mąż pacjentki "zapomniał" żonę poinformować, że jego płodność jest więcej niż problematyczna i pozwolił narażać się żonie na ból i niepotrzebne cierpienie. Chociaż postawa żony budzi moje wątpliwości. Mieć dziecko wyłącznie po to, żeby mieć kogoś w miejsce zapracowanego męża? Dla mnie to dość egoistyczna postawa.
Bałam się tego jak zostanie pokazany problem ciąży Leny w kontekście ewentualnej aborcji. I powiem, że nie zawiodłam się. Najbardziej rzeczowa, powiedziałabym beznamiętna postawa onkologa, który bez owijania w bawełnę mówi co należy w tej sytuacji zrobić. Zresztą stanowisko Wójcika jest też jednoznaczne. Lena na szczęście nie zaprezentowała uporu. Wyraźnie mówi, ze boi się o siebie i dziecko. Witek jest jeszcze bardziej skołowany. Boi sie o życie Leny, zdaje sobie sprawę, że aborcja byłaby najlepszym wyjściem, ale z drugiej strony nie potrafi brutalnie powiedzieć tego Lenie. Szuka rady u przyjaciela, potem u Wójcika. Chce się skontaktować z Zosią. Rozumiem, w końcu nie jest łatwo powiedzieć najbliższej osobie, że ciążę trzeba usunąć. Mam wrażenie, że Hana jest dla nich obojga jakąś nadzieją. I wcale nie dopatrywałabym się w słowach Hany jakiejś światopoglądowej otoczki. Hana wyraźnie powiada, ze nie wierzy w cuda, tylko w medycynę. A medycyna daje szansę takim kobietom jak Lena, choć ryzyko istnieje. Oczywiście końcówka emocjonalna, bo jednak wzruszenie Leny na pewno podziałało na niejedną oglądającą panią. No zresztą Witek też był wyraźnie przejęty, patrząc na ich dziecko.
Podobała mi się Agata, która próbowała Przemka postawić do pionu. Bo najgorszą rzeczą jaką w tej sytuacji można robić, to pozwalać mu na to rozmemłanie i użalanie się nad sobą, a także udawanie, ze jest OK.
Hana to nie tylko świetny lekarz, ale ktoś, kto ma zdrowy stosunek do samej siebie. Trochę szokuje mnie ten swobodny styl bycia, no ale to chyba nasza cecha kulturowa, ze nie potrafimy się tak od razu fraternizować ze wszystkimi. I nie wydaje mi się, aby scenarzyści planowali jakąś dwuznaczną relację Hany z Tretterem. Po prostu Hana ceni Trettera, a Tretter z uznaniem odnosi się do młodszej koleżanki, ktora jako jedyna nie traktuje go jako byłego dyrektora.
Obecny dyrektor ma niełatwą sytuację. Ogarnąć to wszystko nie jest łatwo. A poza tym polowa szpitala to przyjaciele. I jak ocenić czy Latoszek przychodzi do niego jako kumpel poględzić o wszystkim i o niczym, czy rzeczywiście ma problem? Dlatego nie mam pretensji, że wyszło jak wyszło. No cóż, Latoszek nie jest małostkowy i nie skreśli przyjaciela.
Więcej nic nie zwróciło mojej uwagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:16, 23 Wrz 2011    Temat postu:

Ja jestem tylko ciekawa, czy w latoszku odezwie się nutka wyrzutów sumienia za tę sytuację. W końcu mógł się zabezpieczać i on. Wątek dzisiejszej pacjentki sugerowałoby to. Chociaż ten mąż tej pacjentki tak naprawdę nie rozumiał o co Hanie chodzi. Operowała się, to się operowała. Cierpiała, to cierpiała. jej sprawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:26, 23 Wrz 2011    Temat postu:

vehae napisał:

Jakim innym? Przecież ja mówię o dziecku! To jest problem moralny. Czy człowiek ma prawo wydawać na świat istotę skazaną na cierpienie.


Ale nawet jeżeli nawet maluch urodzi się z jakąś niepełnosprawnością czy to musi oznaczać, że będzie nieszczęśliwy? Przecież mimo choroby czy niepełnosprawności może być w życiu kimś. Takie dzieciaki często czerpią radość nawet z drobnych rzeczy i podejścia do życia potrafią cieszyć innych.
Fakt, zmierzenie się z chorobą czy niepełnosprawnością swojego dziecka często jest dla rodziców trudne. Może to zabrzmi ideologicznie izmyjecie mi za to co napiszę głowę, ale chore dzieci musza się gdzieś urodzić. I często jest tak, że Bóg przydziela je wyjątkowym rodzicom- takim, którzy są w stanie otoczyc je miłością...mimo wszystko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:27, 23 Wrz 2011    Temat postu:

vehae napisał:
Ja jestem tylko ciekawa, czy w latoszku odezwie się nutka wyrzutów sumienia za tę sytuację.


Ja myślę, ze teraz już nie pora na jakiekolwiek obwinianie ani siebie nawzajem, ani siebie osobiście. To byłoby najgorsze co mogłoby się zdarzyć. Decyzja zostanie podjęta i teraz chodzi o to, żeby Lena miała wsparcie w Witku, ale i Witek w Lenie. Teraz to już musztarda po obiedzie dokonywać jakichś rozrachunków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:27, 23 Wrz 2011    Temat postu:

gość napisał:

Ale nawet jeżeli nawet maluch urodzi się z jakąś niepełnosprawnością czy to musi oznaczać, że będzie nieszczęśliwy? Przecież mimo choroby czy niepełnosprawności może być w życiu kimś. Takie dzieciaki często czerpią radość nawet z drobnych rzeczy i podejścia do życia potrafią cieszyć innych.
Fakt, zmierzenie się z chorobą czy niepełnosprawnością swojego dziecka często jest dla rodziców trudne. Może to zabrzmi ideologicznie izmyjecie mi za to co napiszę głowę, ale chore dzieci musza się gdzieś urodzić. I często jest tak, że Bóg przydziela je wyjątkowym rodzicom- takim, którzy są w stanie otoczyc je miłością...mimo wszystko...

No ale co jeżeli dziecko nic poza cierpieniem nie zna w życiu? Znam takie przypadki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 21:37, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1170, 1171, 1172 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1171 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin