"Na dobre i na złe"

Anna Z

A jeżeli ktoś miał nadzieję, że pierwsze trzy odcinki to będzie poważne potraktowanie problemu ciąży zagrażającej życiu, to niech pozbędzie się nadziei. W odc. 450 będzie tylko mowa o tym, że Lena o fakcie ciąży boi się powiedzieć Witkowi. Ciekawe do kogo ten tekst wygłosi? W 451 Witek dowie się o ciąży od radiologa i najpewniej będzie to ostatnia scena odcinka. W odc. 452 co najwyżej jakaś jedna rozmowa (być może kłótnia) LiL, wizyta u pani profesor. Koniec. Kropka. Potem 2-3 odcinki przerwy. Liczyłam na coś innego, począwszy od odc. 450. A tu jak widać meritum dwóch pierwszych odcinków będzie zamążpójście Agaty, reakcja na ten fakt Witka, no i oczywiście zazdrość pana Lewickiego.

ksenia

W ciągu zdarzeń ja to widzę inaczej. Witek, doskonale zdając sobie sprawę, że Agata durzyła się w nim, może czuć się trochę winny, że to przez niego tak pochopnie wydała się za mąż. A że jej małżonek Latoszkowi się nie podoba, to się nie dziwię. W końcu zna lepiej Agatę, spotkał Pawła parę razy i widzi, że do siebie nie pasują. I, ot tyle, podgrzewanie emocji. A że Woźnicka ma cięty język, więc wyjechała mu "psem ogrodnika". Dla mnie relacje Agata-Witek, w kontekście uczuciowym, to melodia przeszłości.

Anna Z

Oczywiście, ja nawet nie przypuszczam, żeby Witek poczuł jakąś zazdrość o Agatę. Irytuje mnie to, że akurat w tym momencie, kiedy ważne sprawy rozgrywają się w wątku Latoszków, to scenarzyści takie preludium wprowadzili. Mam świadomość, ze chodzi o to, żeby Agata możliwie szybko zdała sobie sprawę z popełnionego błędu, bo jak się wydaje to małżeństwo skończy się szybciej niż się zaczęło. Latoszek ma do odegrania rolę obiektu zazdrości Pawła. I tak naprawdę chyba trochę dla nauczki Witka, że po pozorach można wyciągać błędne wnioski. Dlatego tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Witek dowie się o ciąży Leny dopiero wtedy jak rozegrają się sceny z Agatą i Pawłem, czyli pod koniec odc. 451. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale może wreszcie raz na zawsze wszystko zostanie wyjaśnione? Bo nie zniosę żeby tym razem Witek odgrywał taką rolę jak odegrał Edwards, ze Lena zwierzała się mu z kłopotów małżeńskich.
Nie miałabym nic przeciwko tej roli Latoszka jaką zaplanowano na dwa pierwsze odcinki. Ale nie w tym momencie.

ksenia

Aniu Z.,
również skłaniam się ku temu, że Witek dowie się o ciąży dopiero na końcu 451. odc. i to niestety od szpitalnego plotakrza, radiologa Gracza. I skupi się na własnych problemach, więc kolejność zdarzeń jest właściwa. Agata jest ważną częścią życia Latoszka. W sumie dzięki niej udało mu się pozbierać po wyjeździe Leny. Gdyby sceny z Agatą rozegrały się, kiedy już dowie się o dziecku, byłoby gorzej. Ja myślę, że małżeństwo Lewickich scenarzystom jest bardzo na rękę. Intryga serialowa się kręci. Po pierwsze - ostatecznie rozwieje wątpliwości fanów LiL, że Agatę i Witka łączy coś więcej niż dobra przyjaźń. Po drugie, w ubiegłym sezonie pokazano zainteresowanie Gawryły. Grzeczna panienka i stary uwodziciel - odbiegające od dzisiejszych realiów, czarno-białe zestawienie, którego widz chyba już nie kupi. Co innego, pani doktor, podobnie jak Zosia, z rozwodem na koncie. No i po trzecie - doskonale otwarta furtka, jeśli idzie o powrót Żmijewskiego, co dalej począć z Zosią? W końcu na początku ubiegłego sezonu trąbiono, że Gawryło wybierze Agatę, więc, jeśli scenarzyści zdecydują się na tandem Burska-Gawryło to trzeba jakoś wybrnąć z wczesniejszych deklaracji. Stąd ten "szum" wokół Agaty.

vehae

Nawet nie chce mi się pisać. A więc będzie tak jak napisała Ania Z. Żadnej troski o Lenę, o jej zdrowie i życie! tylko jakieś głupie, dziecinne intrygi i nie wiadomo co, wszystko rozciagnięte w czasie. Pogodzą się w trzecim odcinku i w trzecim pójdą do pani profesor? Bez sensu.

ksenia

Vehae,

nie przesadzaj. Lena dla Witka jest najważniejsza i chyba w całej historii jej choroby nie można było Witkowi zarzucić braku troski. Nawet w chorobie córki, do Witka przekonała się matka Leny. A już wypadek w hotelu był sprawdzianem, kto dla niego jest najważniejszy. Jak możesz przypuszczać, że i teraz nie będzie się o nią troszczył! Skoro wymyslili, że do końca 451. pewnie nie będzie wiedział o ciązy, to dla niego nie będzie sprawy. Witek jest normalnym facetem, poczciwym człowiekiem, który ma też przyjaciół. Jedną z nich jest Woźnicka. Nie sądzę, aby w miarę swoich możliwości, pozostał obojętny, kiedy są w potrzebie. Jednak, moim zdaniem, ciąza Leny pochłonie go całkowicie i to raczej Latoszkowie będą potrzebowali wsparcia.

vehae

Ale mi chodzi o scenarzystów jak to wszystko ułożyli! Nie będzie czasu na przjmowanie się życiem Leny, bo będzie mowa o pierdołach.

Anna Z

Przecież ciąża Leny potrwa jeszcze parę miesięcy, więc temat będzie obecny. Pierwsze odcinki to zawiązanie nowych wątków. Tak naprawdę wątek Leny został zawiązany jeszcze w minionym sezonie, więc z punktu widzenia budowania fabuły serialowej takie rozwiązanie jest zrozumiałe. Więc tak naprawdę wątek ciąży Leny może się rozwijać dopiero od momentu, kiedy Witek się o tym fakcie dowie. A raczej na 99% można założyć, ze dowie się dopiero od radiologa. Liczyłam, że będzie obecny od pierwszego odcinka, bo jednak problem jest na tyle skomplikowany, żeby w ciągu jednego odcinka jakoś sensownie go przedstawić.
Zresztą po streszczeniach pierwszych odcinków i fotostory można bez pudła powiedzieć jakie wątki w I części sezonu będą wiodące. Pawica i jego dyrektorowanie, Tretter z przyległościami w postaci Żakowej i nowym miejscem w zawodzie, Agata, Hana z Przemkiem, no i LiL.

ksenia

Serial to nie tylko LiL, perypetie każdego z bohaterów trzeba pokazać. I może dobrze, że w takiej kolejności. O zazdrość to nie martwiłabym się, bo pewnie Paweł opadłby każdego lekarza, którego zastałby w pracy z jego żoną. Witka znał najdłużej, bo go leczył. Scenarzyści, jak słusznie zauważyła Ania Z., dostosowując się do historii powrotu Zoski i Agaty ( Zośka niby ma wrócić ok. 453 odc.), może nie po macoszemu potraktowali ciążę Leny, a dopasowali do jej charakteru. W ważnych kwestiach - Londyn, choroba - Witek dowiadywał się od kogoś. I tak będzie teraz. Jednak od 452.odc uwaga skupi się na życiu i zdrowiu Leny. Liczę na to, że jej ciąża zostanie pokazana sensownie.

rybka25r

Ja myślę , że ten sezon zadowoli fanów Latoszków.Oczekiwanie na dziecko bardzo ich do siebie zbliży.Skończą się te niedomówienia i niepewność.Oboje dojrzeją do prawdziwego związku.Mnie ubiegły sezon tak do końca nie usatysfakcjonował.

Anna Z

A mnie poprzedni sezon bardzo się podobał. Bo zarówno psychiczne problemy kobiety po mastektomii zostały pokazane wiarygodnie, jak i zagubienie, niepewność, ale i gotowość do wspierania partnera. Na dodatek partnera w dość trudnej sytuacji. Zdrowej parze po przejściach trudno odbudowywać związek, a co dopiero parze, której życie zdominowała poważna choroba. Szkoda tylko jednego, że tamten miniony trudny czas nie został zamknięty wyjaśnieniem tego co pomiędzy nimi było złe.

ksenia

No niestety, obydwoje mają niełatwe charaktery, czego nie ułatwiała w trakcie leczenia huśtawka nastrojów Leny. Zastanawiam się, czy w ogóle dojdzie do takiej sytuacji, czy po prostu to, co złe puszczą w niepamięć?

zygus

Mimo wszystko, zdjęcia, które zostały u mieszczone facebooku- wskazują, że będzie między nimi, jednak dobrze.

vehae

Ja tylko przypomnę czym skończyło się jak Bartosz groził Latoszkowi. Problemami dla Latoszka i zejściem się LiL. A teraz Latoszkowi będzie groził Paweł.

kasia:)

Ale to chyba troche inna sytuacja?