"Na dobre i na złe"

Gość

znów mam fazę na stare czasy LiL...po prostu mogła bym to oglądać godzinami...i już się w głowie rodzą nowe pomysły ...;]

Anna Z

karolcia

Ania

W poniedziałkowym ŚS plakat B. Opani:
[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

Gość

Anno Z miała bym gorącą prośbę,że gdy zaczną się LiL mogła byś wstawiać że tak powiem pełne linki jak ten teraz ?? ...byłam bym bardzo wdzięczna Smile

Anna Z

vehae

Ada, pełne odcibnki są gdzieś na jakiejś stronie. Tylko nie wiem gdzie.

Gość

no własnie juz nie ma takiej możliwośći ..nie ma tej strony

vehae

Właśnie obejrzałam powtórkę odcinka 207 i znowu musiałam się denerwować przy tych szowinistycznych tekstach Trettera do Leny, że kobieta nie powinna robić specjalizacji z chirurgii. I tak się zastanawiam. Dlaczego takich tekstów nikt nie wygłaszał i nie wygłasza do Wiki, do Niny, do Aśki? Czy społeczeństwo polskie jest na innym etapie i takie teksty już w grę nie wchodzą? Wszak sam Zybert zgodził się łaskawie, aby Wiki specjalizację z chirurgii robiła. Poza tym tak naprawdę to nie wiem dlaczego scenarzyści tak pokierowali losami Leny, że ona tej specjalizacji z chirurgii nie robi. Przecież to było jej marzenie. Chyba nie chodziło o wspólne sceny z Latoszkiem w szpitalu, bo takie mogłyby z powodzeniem mieć miejsce nawet wtedy, gdyby Lena robiła specjalizację inną niż interna. A może miało być tak, że Lena rezygnuje z chirurgii, bo jest to od niej kategorycznie wymagana jako od kobiety, a ona kapituluje? Tylko w ostatnim momencie ktoś stwierdził, że to byłoby za ostro?

Anna Z

Nie ma się doszukiwać jakiegoś spisku! Przede wszystkim chodzilo właśnie, aby razem pracowali z Witkiem. Tzn żeby Witek jako p.o. ordynatora przyjął Lenę na etat nie pytając naweto zgodę Trettera. Potem chodziło o karierę pod kierunkiem Orlickiej. A wiadomo, że ordynatorem chirurgii Orlicka zostać nie mogła, skoro był wakat na internie po odejściu Pawicy. No a potem chodziło o wprowadzenie Edwardsa. Na chirurgii tak pokierować karierą Leny nie mogli.

A co do marzeń Leny, to widzimy jak się zmieniają. Najpierw była chirurgia, potem kariera naukowa, teraz dziecko...

vehae

Tak stawiasz sprawę, jakby dziecko przeszkadzało w karierze. A Lena jest najlepszym przykładem, że można mieć jedno i drugie. Nie wiem co to za zarzut w stosunku do Leny. Doktorat dokończyła, a dziecka też nie odda do sierocińca za kilka lat jak jej się znudzi.

Orlicka dobrze kiedyś powiedziała, że wszystko zależy od organizacji. Chociaż nie do końca. Zależy od tego jakiego ma się partnera. Jeżeli cały dom i dziecko jest na głowie kobiety, to nie ma mowy o żadnych doktoratach czy innych sprawach tego typu. Poza tym jak ktoś ma w domu codziennie awantury o to, że np. robi doktorat, to też go nie zrobi. To chyba jasne. Wsparcie mentalne jest chyba bardziej potrzebne niż wsparcie przy pracach domowych. Akurat można sądzić, że Latoszek wesprze Lenę i w jednym i w drugim. Mam nadzieję.

FABIAN2

Anna Z

vehae

A tak w ogóle to skojarzyłam sobie, że w 206 była dziewczyna pacjenta która z powodu jego choroby nie poszła na egzamin. Dobrze mówię? A za kilka odcinków Lena nie zdążyła na egzamin z powodu Bartosza. A więc widać związek.