Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1038, 1039, 1040 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Anna Z napisał:
zygus napisał:
Z całego odcinka to chyba najbardziej, podobała mi się scena Leny w rozmowie z pacjentką na korytarzu. Konkretna dość rzeczowa rozmowa, ale zachowana w takim przyjaznym stosunku skierowanym do pacjenta. I często takiego lekarskiego podejścia brakuje w szczególności tym młodym.


Też na to zwróciłam uwagę. Lena w takim dawnym stylu, sprzed Orlickiej i Edwardsa. A te dwie króciutkie scenki z Witkiem fajne. No przynajmniej po nich widać, że jednak są razem, jakby kto wątpił. No i ten obiecywany deser po kolacji...


Aniu nagrałaś odcinek. Będą szanse na scenki. Ja miałam wyłączyć telewizor, bo jak ich nie było w czołówce to doszłam do wniosku, że ich nie będzie.....Ale chyba jednak będę robiła tak jak dotychczas, czyli oglądała same scenki z Latoszkami.
Za tydzień mnie odcinek ominie, i na szczęście nie będę musiała oglądać Dereszowskiej i spółki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:35, 08 Kwi 2011    Temat postu:

FABIAN2 napisał:

Aniu nagrałaś odcinek. Będą szanse na scenki. Ja miałam wyłączyć telewizor, bo jak ich nie było w czołówce to doszłam do wniosku, że ich nie będzie.....Ale chyba jednak będę robiła tak jak dotychczas, czyli oglądała same scenki z Latoszkami.
Za tydzień mnie odcinek ominie, i na szczęście nie będę musiała oglądać Dereszowskiej i spółki.


Scenki będą jutro, jak zwykle. za tydzień mam nadzieję, że więcej LiL będzie. Choć wydawało mi się, że w dzisiejszym odc. też będzie kilka scenek wspólnego diagnozowania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czekoladowa
- poziom 2.



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 1129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:39, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Mi się wydaje, że scenarzyści wymyślili sobie teraz taki błydkotliwy trik- chcąc wpakować wszystko naraz do jednego serialu. Nie wmieszają w to starych bohaterów, bo za długo ich znamy, wiemy jacy są, czego by nie zrobili, a Ci młodzi- wciąż się zmieniają, zresztą w razie czego jednego uśmiercą a dokoptują innego. I dlatego tyle pokazuą tych rezydentów, bo pewnie są przekonani, że tylko na ich bazie są w stanie pokazać coś odjazdowego, ciekawego i zaskakującego. Tymczasem zapominają, że codzienność też miło się ogląda, a nawet milej.

Czasem mam ochotę wysłać któremuś z tych scenopisarzy notki z naszego forum- naprawde sądzą, że idą w dobrą stronę??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:40, 08 Kwi 2011    Temat postu:

mam takie pytanie: gdzie zamieszczasz te scenki? sorrki za pytanie, pewnie dla większości to oczywiste, ale ja nigdy nie patrzylam , bo ogladalam odcinki w tv, a teraz nie mam takiej mozliwosci i z checia obejrzalabym scenki.
Powrót do góry
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:44, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Czekoladowa napisał:
Mi się wydaje, że scenarzyści wymyślili sobie teraz taki błydkotliwy trik- chcąc wpakować wszystko naraz do jednego serialu. Nie wmieszają w to starych bohaterów, bo za długo ich znamy, wiemy jacy są, czego by nie zrobili, a Ci młodzi- wciąż się zmieniają, zresztą w razie czego jednego uśmiercą a dokoptują innego. I dlatego tyle pokazuą tych rezydentów, bo pewnie są przekonani, że tylko na ich bazie są w stanie pokazać coś odjazdowego, ciekawego i zaskakującego. Tymczasem zapominają, że codzienność też miło się ogląda, a nawet milej.

Czasem mam ochotę wysłać któremuś z tych scenopisarzy notki z naszego forum- naprawde sądzą, że idą w dobrą stronę??


Wydaje im się, że są nieomylni. Najpierw zatrudniają zapewne po znajomości Damięcką/ na szczęście poszli po rozum do głowy i ją uśmiercili/ to w między czasie przypałętała się Dereszowska. Pcha się wszędzie, ciągle jej mało. Co ci scenarzyści i producenci zrobili z tego serialu. Sieczkę, której się nie da oglądać.
Jedyni warci uwagi to Latoszki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 20:47, 08 Kwi 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:50, 08 Kwi 2011    Temat postu:

karalala45 napisał:
mam takie pytanie: gdzie zamieszczasz te scenki? sorrki za pytanie, pewnie dla większości to oczywiste, ale ja nigdy nie patrzylam , bo ogladalam odcinki w tv, a teraz nie mam takiej mozliwosci i z checia obejrzalabym scenki.


W tym dziale

http://www.sokolowska.fora.pl/zdjecia-tapety-avatary-jednym-slowem-pliki-z-anita-d,2/multimedia,59-105.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:50, 08 Kwi 2011    Temat postu:

zygus napisał:
http://www.tvp.pl/seriale/obyczajowe/na-dobre-i-na-zle/juz-wkrotce/odc440-sprawa-osobista/4300504


Witka zapewne pomału przygotowują do roli ojca Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:52, 08 Kwi 2011    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
zygus napisał:
http://www.tvp.pl/seriale/obyczajowe/na-dobre-i-na-zle/juz-wkrotce/odc440-sprawa-osobista/4300504


Witka zapewne pomału przygotowują do roli ojca Wink


Fajnie wygląda z tym maluchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:53, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Burscy mieli swoich zwolenników i chociaż jak dla mnie byli przesłodzeni, to widocznie jednak ten wątek był godny uwagi. Miał dużo zwolenników. LiL stworzyli na zasadzie kontrastu do Burskich. I jak widać ten watek zdobył jeszcze większą popularność. W tej chwili nie ma w serialu jakiejkolwiek pary, która mogłaby zastapić jednych i drugich. Po prostu nie ma. Oczywiście Gawryło ma swoje fanki, ale to raczej nic trwałego. Nie ma też nic na czym mozna by budować fabułę poszczególnych odcinków, losy bohaterów. To co w tej chwili się prezentuje jest dobre dla młodych, ale niestałych widzów. A na nich serial nie pociągnie. Jedynym wyjściem byłoby zostawić starych, wprowadzić młodych i zachować normalne proporcje takiej mieszanki. LiL mogliby pozostać główną parą wśród starych a oprócz nich mogłaby funkcjonować główna para wśród nowych bohaterów. Ale produkcja olała starą publiczność i postawiła na nową. A tak się po prostu nie robi. Przejadą się na tym i to szybciej niż komukolwiek się wydaje.

A odcinka jeszcze nie oglądałam. Nie mam nastroju, a nie chcę sobie psuć. Zresztą nie wiem czy i kiedy będę miała nastrój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:15, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Producent zapewne wymyślił sobie, że jak będzie więcej młodzieży, to dobije do 10 mln, i przegoni mjm, a tutaj klapa. Scenarzyści muszą się do wymagań producentów dostosować. A jak nie to......stąd tak mało ,,starych,,, a serwują nam obecną sieczkę z młodzieżą , czyli odcinki o wszystkim i o niczym.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 21:17, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:26, 08 Kwi 2011    Temat postu:

vehae napisał:
W tej chwili nie ma w serialu jakiejkolwiek pary, która mogłaby zastapić jednych i drugich. Po prostu nie ma.


Zgadzam się! Ale dlaczego? Bo nie ma w tej chwili takiego uczucia jak u Burskich czy LiL. Szczególnie u LiL. Wtedy scenarzyści kupili widzów właśnie takim skrywanym uczuciem Witka do Leny. A Lenę, mimo że była w innym związku, wyraźnie do Latoszka ciągnęło. Takie uczucie widzom się podoba. A od dłuższego czasu co mamy? Najpierw niby wielka miłość Agaty do Przemka, a jak go mogła mieć, to zadurzyła się w Latoszku. Jak zrozumiała, ze Latoszek jest poza jej zasięgiem, to przespała się z Przemkiem, żeby bo ja wiem, odegrać się? zapomnieć? A potem chłopaka odrzuciła. Ten aby dowartościować się, zaczął sprowadzać na noc dziewczyny. W tej chwili tęsknym wzrokiem spogląda na Wiki. A w miłość Wiki do Gawryły jakoś trudno mi uwierzyć. Prawdziwa miłość nie zaczyna się od niezobowiązującego seksu. Gawryło, ktorego opinię podrywacza potwierdził Soszyński raczej nie ma szans na zdobycie sympatii oglądających kobiet. Bardzo lubiłam kiedyś Marka Bukowskiego. Ale w tym serialu postać grana przez niego wzbudza we mnie awersję. Więc tak naprawdę nie widzę nikogo, kto posłużyłby na następne sezony jako para wiodąca w serialu. Tylko powrót do starych postaci daje szansę temu serialowi. Oni powinni stanowić trzon serialu. A nowi, owszem, mogą budzić ciekawość, ale nie w takiej ilości.
Mam tylko nadzieję, że skoro Agata będzie miała operację w jakiejś klinice, a potem czeka ją rehabilitacja, to na dłużej zniknie. Niech na dłużej wyślą do tego Lublina Wiki i Przemka, a niech wrócą ci, których widzowie chcą oglądać. I niech dadzą sobie spokój z rzekomym romansem Zośki z Gawryło. Niech dadzą spokój z kojarzeniem Niny z Samborem. Na ten sezon tych "nowości" wystarczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 6:27, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Wywiad z Olgą Bończyk. O ndinz też mówi........ok 11 minuta rozmowy

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 6:35, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Georgia
Gość






PostWysłany: Sob 11:12, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Właśnie Olgi też bardzo brakuje serialu, ale też Jolanty Fraszyńskiej, Pawła Wilczaka, Zofii Merle, Ewy Skibińskiej, Mai Ostaszewskiej, Doroty Segdy. Skończyła się pewna epoka. Lekarze mieli czas i serce dla pacjenta,a teraz co? Kariera, zabiegi i romanse.
Powrót do góry
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:37, 09 Kwi 2011    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
Wywiad z Olgą Bończyk. O ndinz też mówi........ok 11 minuta rozmowy

[link widoczny dla zalogowanych]


Ale w sumie to co mówi Olga przynajmniej teoretycznie nie dotyczy LiL. Bo ona mówi o pierwszej fali aktorów, tych sprzed 10 lat. I oni (wg Olgi) ostali odsunięci na margines. Natomiast LiL należą do drugiej fali sprzed coś ponad 5 lat.

Anna Z napisał:
nie ma w tej chwili takiego uczucia jak u Burskich czy LiL. Szczególnie u LiL. Wtedy scenarzyści kupili widzów właśnie takim skrywanym uczuciem Witka do Leny. A Lenę, mimo że była w innym związku, wyraźnie do Latoszka ciągnęło. Takie uczucie widzom się podoba.


Właśnie tak chciałam napisać! Jeżeli chodzi o Burskich, to wyglądało to na prawdziwe uczucie, ale powiedzmy sobie szczerze, że skok w bok Zosi był jednak podparty jakimś podłożem emocjonalnym, u Leny była zupełnie inna sytuacja. A Kuba z kolei, już w małżeństwie, przechodził fascynacje wieloma kobietami. I tak naprawdę nie wiadomo co byłoby gdyby nie był człowiekiem o starych zasadach. Poza tym tak szczerze mówić gdyby tak naprawdę się kochali, to nie wytrzymaliby bez siebie tych 20 chyba lat. A to co wyprawia Kuba w tej chwili stawia pod wielkim znakiem zapytanie jego jakiekolwiek uczucie do Zosi. A więc przy porównaniu z Burskimi LiL wygrywają i to sporo. Co do nowych postaci, to absolutnie nie widzę uczucia między nikim. Bo scenarzyści wymyślili sobie widocznie, że u młodych tak jest, że liczy się tylko seks i przelotne związki. Ale to nie tak, to wszystko zależy od ludzi. Nie wiem, czy zdobędą tym młodą publiczność bo jak ktoś jest tak bardzo rozrywkowy, to raczej seriali nie ogląda.

Anna Z napisał:
A od dłuższego czasu co mamy? Najpierw niby wielka miłość Agaty do Przemka, a jak go mogła mieć, to zadurzyła się w Latoszku. Jak zrozumiała, ze Latoszek jest poza jej zasięgiem, to przespała się z Przemkiem, żeby bo ja wiem, odegrać się? zapomnieć? A potem chłopaka odrzuciła. Ten aby dowartościować się, zaczął sprowadzać na noc dziewczyny. W tej chwili tęsknym wzrokiem spogląda na Wiki. A w miłość Wiki do Gawryły jakoś trudno mi uwierzyć. Prawdziwa miłość nie zaczyna się od niezobowiązującego seksu. Gawryło, ktorego opinię podrywacza potwierdził Soszyński raczej nie ma szans na zdobycie sympatii oglądających kobiet.


Tu jest taki galimatias, że nawet trudno się w tym wszystkim połapać. W każdym razie to zaczyna przypominać Modę na sukces. Bo rzadko się chyba zdarza w życiu, że w bardzo małym i zamkniętym kręgu ludzie zakochują się każdy w każdym i sypiają każdy z każdym. A tak właśnie mamy w wypadku rezydentów i Piotra. Nudne to.

Anna Z napisał:
Więc tak naprawdę nie widzę nikogo, kto posłużyłby na następne sezony jako para wiodąca w serialu. Tylko powrót do starych postaci daje szansę temu serialowi. Oni powinni stanowić trzon serialu. A nowi, owszem, mogą budzić ciekawość, ale nie w takiej ilości.


Kiedyś pani Krakowiak wypowiadała się, że scenarzyści chcą skontrastować postępowanie lekarzy starszego i młodszego pokolenia. A może chodziło nie tylko o sprawy zawodowe, ale także prywatne? A skoro tak, to starsi bohaterowie powinni być cały czas obecni! W jaki sposób można kontrastować przygodne związki rezydentów, jak nie ma z czym? Bo jak LiL znikną, to stałych związków pokazywać się nie będzie.

Anna Z napisał:
Niech dadzą spokój z kojarzeniem Niny z Samborem.


To już jest żenada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1038, 1039, 1040 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1039 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin