"Na dobre i na złe"

ksenia

Tekst wkleiłam w nawiązaniu do dyskusji w ostatnich tygodniach na forum. Dziś mam nadzieję, że Lena nie jest w ciąży. Jednak, gdyby było inaczej, to przedstawione w tekście przypadki dają nadzieję.

Anna Z

W TT krótki wywiad z Bartkiem Opanią.

[link widoczny dla zalogowanych]

Anna Z

Na dobre i na złe - odc. 434 4.03.
Scenariusz: Joanna Olczakówna, reż. Grzegorz Lewandowski

Po wspólnej nocy Piotr trzyma Wiki na dystans. Skupia się na badaniach profesora. Odkrywa, że ten ma dwa kolejne nowotwory w rożnych miejscach. Wiki z Przemkiem wycinają wyrostek mężczyźnie, którego narzeczona oskarża o symulowanie bólu brzucha. Operacja przeciąga się, a Zosia upomina Wiki, że zawsze powinni operować z kimś doświadczonym. Po operacji stan pacjenta się pogarsza...
Nina pomaga Samborowi szyć kostium dla Krzysia na bal przebierańców. Myśli, że dzięki przysłudze załapie się na jakąś asystę.
Tretter pyta Zosię, kiedy wraca Kuba. Dla Zosi to drażliwy temat - podejrzewa, że Kuba za granicą kogoś sobie znalazł.
Van Graafowie postanawiają zeswatać Sambora. Zapraszają Michała do siebie na kolację, gdzie czeka na niego Orlicka.

ksenia

Aniu Z,

bardzo dziękuję Ci za streszczenie kolejnego odcinka serialu i, w miarę możliwości, proszę o więcej Smile

vehae

Kolejny odcinek bez LiL. Nawet nie chce mi się tego komentować.

Anna Z

raczej było wiadomo, że nadal będzie tak jak do tej pory, czyli 2-3 odcinki przerwy. Tak jest od początku sezonu. Dlaczego miałoby się to zmienić? Ze streszczeń widać wyraźnie, że po kolei realizują zapowiedzi na sezon zimowy. Zimowa zapowiedź dla LiL została zrealizowana. A co z tego wyniknie, zobaczymy z początkiem wiosny.

vehae

No więc skro zapowiedź dla LiL została już zrealizowana, to nie zobaczymy już NIC. To chyb przez to, że założyłam ten nowy temat. tak na złość.

ksenia

Może niebawem Artrama zdradzi, co będzie się działo wiosną w NDi NZ (poza powrotem Kuby i perypetiami Gawryły)?

vehae

U LiL nie będzie nic. I najprawdopodobniej ich w ogóle nie będzie.

ksenia

Niemożliwe, żeby całkowicie zniknęli z ekranu! Tu przyznaję rację Ani Z, pewnie będą pojawiać się co któryś odcinek. Tak sobie "gdybam", ale ostatni odcinek ( czy ktoś wie, kiedy rozpoczną się zdjęcia) powinien przynieść odpowiedź na problemy w LiL...

gość

Anna Z

Na razie pojawiają się problemy zapowiadane na zimę. Początek wiosny przyniesie albo rozwój zapoczątkowanych wątków albo pojawią się nowe. Wreszcie powinna się zakończyć choroba Leny. W końcu ile miesięcy można brać chemię? Lena będzie mogła wrócić do pracy. Mam wrażenie, że nareszcie będzie pora poukładać życiowe plany przez oboje. A czy wątek ciąży będzie kontynuowany, czy zostanie odłożony na przyszły sezon, to się okaże. Dobrze, że nie sprawdziły się te przypuszczenia o tej nieplanowanej ciąży. Wiadomo, ż e w tej chwili nie ma jednego wątku głównego. a więc scenarzyści starają się po równo dzielić czas pomiędzy bohaterów pierwszoplanowych. A tymi są LiL, Wiki, Agata, Gawryło, Burscy, Pawica (mam nadzieję), więc trzeba zaakceptować fakt, że jedni nie mogą dominować tak jak było kiedyś. Jak na razie w wątku LiL było ciekawie i nie ma powodu przypuszczać, ze nagle ich wyeliminują. Przed nami prawie cały marzec, kwiecień, maj i pierwsze tygodnie czerwca. To ok. 15 odcinków.

vehae

Tylko że od odcinka 423 tak naprawdę nic się nie dzieje. Różne były aluzje i różnie można było je tłumaczyć. Ale na aluzjach poprzestali. Nie było dramatycznych zwrotów w związku z chorobą Leny, nie było ciąży.

Anna Z

Aluzje są tylko aluzjami. Ilu widzów, tyle różnych nadziei. Każdy widzi to, co spodziewa się zobaczyć.Nie można serio traktować czegoś co tak naprawdę nie zapowiada konkretnych w wydarzeń. Tak naprawdę nigdy nie jest tak, że spodziewane historie zostają zrealizowane. A sugestie są tak enigmatyczne, ze dopiero kiedy widzimy realizację jesteśmy w stanie stwierdzić, że wszystko układa się w całość. Tak samo i teraz. Coś scenarzyści mają w planie. Ale dopiero w trakcie będziemy wiedzieć co tak naprawdę zaplanowali. Ja zresztą nauczona doświadczeniem poprzednich sezonów wiem, ze hipotezy się nie sprawdzają. Lepiej zanadto nie ufać swoim domysłom.

ksenia