|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:53, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Poza tym akurat w tej sparawie byłaby jednomyślność |
Ale w sumie to my nie wiemy, czy między nimi ma być jakaś niejednomyślność.
Anna Z napisał: | No przecież była mowa o tym, że zaczną starania za rok jak Bożenka skończy studia! |
Myślałam, że już teraz. Ale przecież wiadomo, że zarysowany wątek aż tak długo czekać w kolejce nie będzie! Kilka miesięcy do roku tak, ale nie dwa lata. A więc widocznie już niedługo Van Graffowie zmienią plany.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Nie 1:00, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:44, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Anna Z napisał: | Poza tym akurat w tej sparawie byłaby jednomyślność |
Ale w sumie to my nie wiemy, czy między nimi ma być jakaś niejednomyślność.
|
W sprawie urodzić chore dziecko czy aborcja, to jestem przekonana, że byłaby jednomyślność. Natomiast w aktualnej sytuacji raczej mamy do czynienia z innym problemem. Donoszenie ciąży to znaczy narazić zdrowie Leny, bo trzeba by przerwać kurację. A tutaj nie jestem przekonana o jednomyślności w sprawie decyzji. Onkolodzy zalecają przerwanie ciąży. A co na to potencjalni rodzice? Często stanowiska są rozbieżne. Skoro Lena tak będzie przeżywać potencjalną bepłodność, to jej stanowisko w sprawie nieoczekiwanej ciąży wydaje się oczywiste.
Ale równie dobbrze te nasze oczekiwania w sprawie rzekomej ciąży Leny mogą być złudne. Ta bezpłodność może okazać się faktem dokonanym. A np. u Bożenki może się pojawić niespodziewana ciąża, niezgodnie z planami Van Graffa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:47, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie sązę, aby u Bożenki pojawiła się nieoczekiwana ciąża. A to z tego powodu, że Bożenka na pewno by się ucieszyła. I Van Graff także, chociaż w tej chwili może jeszcze chce poczekać. Ale on już powoli zmiania zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:44, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A kto powiedział, że na bohaterów serialu mają spadać same nieszczęścia? Może Van Graffowie zostali wybrani na tę szczęśliwą parę? Poza tym jest jeszcze taka opcja, że to właśnie im może urodzić się niepełnosprawne dziecko. Ciekawa byłaby reakcja perfekcjonisty Ruuda. W jego planach życiowych nie ma miejsca na nieprzewidywalne okoliczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:49, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ta histeryczna postawa Bożenki odnośnie Krzysia wsakzuje na to, że to ona przezyje cios w postaci braku dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:48, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Każda opcja jest możliwa. Podobnie jak w wątku LiL. Poza tym tak naprawdę, skoro do tej pory rozciągają wątek Latoszków jak z gumy, to myślę, że do końca sezonu będziemy mieć powracające stany depresyjne Leny, leczenie chemioterapią, od czasu do czasu scenki które będą widzom dawały nadzieję, plus dłuższe czy krótsze przerwy i tak dotrwamy do ostatniego odcinka sezonu. A coś nowego (ewentualna ciąża) dopiero po wakacjach. Albo i później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:33, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To może mieć związek z LiL:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:31, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nie widzę żadnego związku. Kompletnie. Problem adopcji już nieraz pojawił się w serialu. Lena w tej chwili chyba nie jest najlepszą kandydatką na matkę adopcyjną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta101
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:58, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
W2011 scenarzyści „Na dobre i na złe” postanowili przede wszystkim na miłość. W serialowej Leśnej Górze będzie dużo namiętności i szalonych porywów serca.
Lena (Anita Sokołowska) za wszelką cenę będzie próbowała uwieść Witka (Bartosz Opania)... Ale nie będzie nią kierować uczucie, ale pragmatyzm. Pani doktor będzie chciała jak najszybciej zajść w ciążę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
- poziom 5.
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:45, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To jest fragment artykułu z "Faktu"
Co nowego w serialach w 2011 roku?
[link widoczny dla zalogowanych]
i najpewniej jak zwykle mocno przesadzony. "Nie uczucie, lecz pragmatyzm..." - ciekawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:18, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że przesada! Pragmatyzm? Tyle uczucia ze strony Leny widzieliśmy. Owszem, pomysł może się pojawić, a jakże! Fakt, że ten pomysł zachodzenia w ciążę i to bez świadomego udziału (i odpowiedzialnego) Witka nie podoba mi się. Owszem, niespodziewane zajście w ciążę na zasadzie przypadku byłabym w stanie zaakceptować. Ale takie podchody... nigdy! Akurat taki pomysł mi się nie podoba. Mam nadzieję, że to będzie tylko pomysł! Bo inaczej Lena zacznie przypominać zdesperowaną i rozhisteryzowaną Bożenkę. A tego nie zniosę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 14:34, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:50, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Na dobre i na złe - odc. 429 - Bez powrotu 28 stycznia
, Scenariusz: Joanna Olczakówna, Reżyseria: Grzegorz Lewandowski<
Pawica wraca po urlopie do pracy. Odwiedza go Kazik, który prosi o kolejną pożyczkę pieniędzy.
Agata informuje Latoszka, że przed operacją stawu chciałaby najpierw zaliczyć specjalizację. Swoją nadgorliwością irytuje Pawicę. Lekarz postanawia utrzeć jej nosa.
Lena próbuje uwieść Latoszka. Mężczyzna orientuje się, że wszystko prowadzi do tego, aby mieli dziecko. Kategorycznie sprzeciwia się. Chce, aby Lena najpierw dokończyła leczenie.
Do szpitala trafia Igor. Młody mężczyzna jest osłabiony i traci kontakt z rzeczywistością. Lekarzy niepokoi słaba odporność pacjenta. Nowy radiolog - Paweł - stawia na toksoplazmozę mózgu. Blady strach pada na żonę Igora, która podejrzewa, że jest w ciąży. Okazuje się, że diagnoza może być jeszcze gorsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:07, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Już zaczęłam chwalić scenarzystów, a tu znowu coś takiego! Nie no po prostu porażka. Nie mam pojęcia co z tego wszystkiego będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
- poziom 5.
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:24, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Nie no po prostu porażka. Nie mam pojęcia co z tego wszystkiego będzie. |
Dokładnie. Nie rozumiem, dlaczego chcą to tak rozegrać. Bez sensu...
W tej chwili liczę tylko na jedno: że tak jak już kilkakrotnie bywało streszczenia, nawet te z oficjalnej strony, były na wyrost i potem wyglądało to inaczej, że tak będzie i tym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:00, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Na dwoje babka wróżyła. Jeżeli Lena jest pewna, że Latoszek pragnie dziecka i dla niego chce zajść ciążę, to jego odmowa przekona ją, że to ona jest dla niego najważniejsza, a nie dziecko. Jeżeli natomiast sama poczuła instynkt macierzyński i przestraszyła się, ze nigdy matką nie będzie, to czeka nas coś takiego jak w przypadku Bożenki, gdy chciała adoptować znalezione niemowlę. A tego nie zdzierży nikt z widzów. Latoszek zresztą też nie zdzierży szantażu emocjonalnego. Ale tak naprawdę mam nadzieję, ze ze strony Leny jest to próba szukania szansy na macierzyństwo, kiedy wydaje się, ze ta szansa niedługo może przeminąć. Pamiętajmy, że Lena ma rozchwiany system emocjonalny pod wpływem zachwiania równowagi hormonalnej. Basia, ta pacjentka, ktora leżała z Leną w szpitalu, też mówiła do swojego męża, zeby postarali się o dziecko teraz. Żadna z nich nie myśli racjonalnie. Chcą łapać przemijającą, być może szansę na macierzyństwo.
No ale jak się okazuje, dość złudne były nadzieje, ze Lena wkrótce zajdzie w ciążę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 16:19, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|