|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:30, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cicha woda brzegi rwie! Ale zachowaniem świętej Agatki wcale nie jestem zdziwiona. Od dawna rozstawiała sieć na Witka- maślane oczka, foszki za to i owo, aż w końcu walnęła z grubej rury! (MODLISZKA) Cała szczęście, że koniec końców Witek nie dał się w tą sieć złapać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:36, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cicha woda brzegi rwie! Nigdy nie ufałam świętej Agatce. Od dawna było widać , jak próbuje zastawic sieć na Witka- te maślane oczka, strojenie foszków za to i owo i wreszcie wypaliła z grubej rury! Jak modliszka! Całe szczęście, że koniec końców Witek przejrzał na oczy i nie wpadł w jej sidła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:38, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sorki! Coś mi strona szwankuje- myślałam, że mi nie wysłało i stąd ten drugi prawie identyczny tekst
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:46, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W zapowiedziach odcinków z II części sezonu była mowa o tym, że Latoszek będzie podrywany, ale czy zakochany? Widocznie Agata dopiero teraz odważyła się na pokazanie swoich oczekiwań. Bo wcześniej raczej mi to na przyjaźń wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:04, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
hmm. te tańce mają się zakończyć katastrofą.. ciekawe co Latoszek powie Agacie. i mam nadzieje ze nie dojdzie do ich pocalunku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 10:50, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie byłabym taka ostra w stosunku do Agaty. Dziewczyna swoje przeżyła, była w końcu zakochana w Przemku a on był z Wiki. Teraz zakochała się w Witku (za co, mimo jego grubiańskiej powierzchowności, trudno ją winić..) i jak to zakochana dziewczyna próbuje go zdobyć. Ale nie uważam że jest w tym nachalna - w końcu kiedy Witek zaczyna się zachowywać jak palant to nie robi mu awantur - ma raczej podejście "nie to nie, zasługuje sobie na coś więcej" i zasługuje.. to fajna dziewczyna która wiele przeszła. A najlepiej o niej świadczy to że jak dowie się że Lena nie jest z Edwardsem, widząc że Witek Lenę kocha, karze mu o nią walczyć. Także może ona Was denerwuje, ale nie jest taka zła..
Swoją drogą Witek musi ją lubić skoro poszedł na te tańce śmiechu warte, Latoszek tańczący mambo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:58, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Masz rito niewątpliwie rację! Każda z nas zachowuje się po trosze jak pies ogrodnika na zasadzie nawet jak Witek nie jest z Leną, to i tak do niej należy! Ale Agata ma u mnie ogromną krechę za ten pocałunek z Przemkiem, kiedy on był jeszcze z Wiki! A Wiki to podobno jej przyjaciółka! Ale generalnie, Agacie nie można mieć nic do zarzucenia. I powiedziałabym, że ona naprawdę ma podejście do Witka! I jednak wyzwala w nim coś pozytywnego. raczej to nie był żart, kiedy ostatnio Latoszek mówił, że dzięki niej czuje się odrobinę lepszy. Czy Agata zakochała się w Witku? Ja raczej nazwałabym to zadurzeniem. Jak mi się wydaje, wróżba Cyganki nieco pobudziła wyobraźnię i emocje dziewczyny... A Latoszek pasuje jak ulał. Jakie to romantyczne, wyleczyć czyjeś złamane serce. Ale Agata sobie odpuści, kiedy zrozumie, że to jednak nie ten. Coś tam na pewno do niego czuje! Ale czy to jest przyjaźń czy kochanie? Dobre pytanie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:20, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:05, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
rito, myślę, że masz rację. W sumie to Agata nic nie robi na siłę, nie odbija Lenie Latoszka, bo przecież oni nie są razem. No i fakt faktem Agata jest przekonana że Lena jest żoną Edzia, wiec dlaczego miałaby darować sobie Latoszka, skoro jej wpadł w oko?
Ale ja i tak wolę widzieć Witka z Leną jak pewnie wy wszyscy i dlatego mamy żal do Agatki.
Mysle ze w tym momencie to Witka zachowanie nie jest godne naśladowania, bo czemu daje Agacie jakieś nadzieje, skoro kocha dalej Lene? (o czym wszyscy wiemy) No bo niby co miał znaczyć ten prawie-pocałunek w zwiastunie? W tym momencie Witek ma u mnie minusa.
Kurcze, ja już chce żeby się pogodzili. Ale ciekawa jestem kto kogo przeprosi. Myślicie, że Witek zdobędzie się na to pierwszy? Zawsze jego duma brała górę nad rozsądkiem i sercem, mam nadzieję ze tym razem tak nie będzie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 16:05, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:12, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Natt napisał: | No bo niby co miał znaczyć ten prawie-pocałunek w zwiastunie? W tym momencie Witek ma u mnie minusa.
|
Prawie pocałunek? A nie odnosisz wrażenia, ze Agata jakby się potknęła i tak niefortunnie wpadła na Latoszka. Poza tym jaki taniec oni ćwiczą? Bo jeżeli to jest rumba, to wszystko jasne!
A jak patrze na te wspólne fotki, to doszłam do wniosku, że ładna byłaby z nich para, ale... w innym serialu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:59, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Natt napisał: | No bo niby co miał znaczyć ten prawie-pocałunek w zwiastunie? W tym momencie Witek ma u mnie minusa.
|
Prawie pocałunek? A nie odnosisz wrażenia, ze Agata jakby się potknęła i tak niefortunnie wpadła na Latoszka. Poza tym jaki taniec oni ćwiczą? Bo jeżeli to jest rumba, to wszystko jasne!
A jak patrze na te wspólne fotki, to doszłam do wniosku, że ładna byłaby z nich para, ale... w innym serialu! |
O nie, Witek z Agatą to nie to samo co Witek z Leną! Agata najbardziej pasuje mi chyba do Marcina. Albo może do Mejera?
Ale wrażenia, ze Agata się potknęła nie odnoszę, to raczej emocje wzięły górę, ale na szczęście nad nimi zapanowali i do pocałunku nie doszło!
Nie życzę Agacie źle, bo faktycznie swoje przeszła. Ale bycia z Witkiem też jej nie zyczę, tego zyczę Lenie.
Agacie natomiast postanowiłam zaufać, ze zmądrzeje zanim bedzie za późno i zanim zrobi sobie wielką nadzieję na przyszłość z Latoszkiem.
Trudno, może zachowam się bardzo stronniczo, ale Witek "jest" Leny !
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:00, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Z tą Agatą to sprawa jest niejednoznaczna. Bo ja cały czas nie mogę jej rozgryźć. Na samym początku została przedstawiona jako osoba praktycznie święta. A już to jest dziwne, bo takich osób nie ma. Dlatego przez pewien czas podejrzewałam, że jest po prostu wredna. Może niesłusznie. Bo jednak Agata nieco grzeszków ma na sumieniu. Natomiast w tej chwili drażni mnie swoją postawą do Latoszka z jednego powodu. Nie znam jej pobudek takiego zachowania. Chodzi o to, że Agata jest przecież świadoma, że Latoszek nie przestał kochać Leny. I dlaczego chce go poderwać? Oczywiście ma do tego prawo, skoro Latoszek nie jest w żądnym związku. Ale chodzi mi o motywację. Czy naprawdę się zakochała? W takim razie co czuła do Przemka, skoro tak szybko jej przeszło? A może to taka zabawa czyimś kosztem? Bo nawet przy założeniu, że LiL już nigdy nie byliby razem, to Latoszkowi należy się czas. Ada potrafiła to uszanować. A Agata chyba jednak ma tę cechę, że bezpardonowo wchodzi ludziom w ich życie. I nie mówię tu tylko o Latoszku.
A zachowania Latoszka też nie rozumiem. Czy on naprawdę nie widzi tego co robi? Że tak nie można? Po co spotyka się z tymi wszystkimi dziewczynami? Jeżeli one mają być lekarstwem na Lenę (nieskutecznym), to chyba jednak to trochę niehumanitarne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
A zachowania Latoszka też nie rozumiem. Czy on naprawdę nie widzi tego co robi? Że tak nie można? Po co spotyka się z tymi wszystkimi dziewczynami? Jeżeli one mają być lekarstwem na Lenę (nieskutecznym), to chyba jednak to trochę niehumanitarne. |
Tyle, że jeżeli chodzi o Agatę, to trudno tu mćwić o spotkaniach, skoro mieszkają pod jednym dachem, pracują na tym samym oddziale, praktycznie odbywają tę sama drogę do pracy i po pracy... Co innego, gdyby umawiał się z nią gdzieś na mieście. Wyjście na te tańce to pierwsze wyjście poza hotel i szpital. I jak mógł odmówić, skoro wyjechała z tym kalectwem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:38, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie- argument, którego użyła nie podoba mi się - KALECTWO. Co chciała tym osiągnąć- wzbudzić w nim litość?, jej niepełnosprawność (właśnie niepełnosprawność, a nie kalectwo- tego terminu już się nie używa, ale scenarzyści chyba o tym nie wiedzą) ma być kartą przetargową? (musisz ze mną pójść, bo jestem taka biedna...). Tak samo mogła postąpić Lena- pójść do Latoszka i powiedzieć mu- wiesz, co jestem ciężko chora, może się mną zaopiekujesz?- ale tego nie zrobiła...
A co do Waszych wcześniejszych wypowiedzi (Ani i Rity) to zgadzam się z Wami- ta nasza negatywna ocena Agaty ma zwiazek tylko i wyłącznie z tym, że "krązy" wokół Witka. Wcześniej ją lubiłam i mam nadzieję, że znowu tak będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:17, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
gość napisał: | Właśnie- argument, którego użyła nie podoba mi się - KALECTWO. Co chciała tym osiągnąć- wzbudzić w nim litość?, jej niepełnosprawność (właśnie niepełnosprawność, a nie kalectwo- tego terminu już się nie używa, ale scenarzyści chyba o tym nie wiedzą) ma być kartą przetargową? (musisz ze mną pójść, bo jestem taka biedna...). Tak samo mogła postąpić Lena- pójść do Latoszka i powiedzieć mu- wiesz, co jestem ciężko chora, może się mną zaopiekujesz?- ale tego nie zrobiła...
|
Może właśnie to specjalnie? Takie przeciwieństwo? Agata postawiła Latoszka pod ścianą. Lena za wszelką cenę chce tego uniknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|