"Na dobre i na złe"

Gość · Wysłany: Sob 11:16, 20 Mar 2010 Temat postu:

a operacja pewnie gdzies pod koniec kwietnia bedzie. bo narazie po zapowiedziach sie nie zapowiada.

Gość · Wysłany: Sob 12:35, 20 Mar 2010 Temat postu:

zygus · Wysłany: Sob 13:57, 20 Mar 2010 Temat postu:

Jak dla mnie cała sprawa z chorobą Leny wyda się wtedy kiedy przyjdzie odwołać doktorat,Monika na pewno będzie się dopytywać dlaczego nie będzie obrony albo ktoś inny i nie wiem czy będzie miała tyle Lena siły aby dalej to ukrywać.

Gość · Wysłany: Sob 15:36, 20 Mar 2010 Temat postu:

Wreszcie coś się dzieje Smile

wybrali sobie "wyprobowany" sposob na zejscie sie pary, ale troche przesadzili z tym rakiem piersi.. biedna Lenka. Mogliby jej pozwolic zachowac piers, ogolnie ciekawi mnie to jak dalej to pociągną bo jak zaserwują jej chemioterapie to moze nie bedzie mogla miec dzieci. Fajnie ze sie zejda ale mysle ze w tym kierunku pojda dalsze kłopoty - ze bedą pragneli potomstwa a tu... kolejny zawod. Ale to odlegle domysly Smile

pozdrowienia

Anna Z · Wysłany: Sob 16:14, 20 Mar 2010 Temat postu:

Witaj rito! Mam dokładnie takie same odczucia jak ty! Długo nie chciałam uwierzyć, ze choroba jest możliwa! Przynajmniej nie teraz! Myślałam, że znajdą jakiś sensowny sposób na pogodzenie pary, nawet przy pomocy tego rzekomego ślubu z Edwardsem można coś ciekawego było zrobić. A tu jakby mało było raka, to jeszcze depresja (choć rozumiem, ze to jest częsta konsekwencja u kobiet które uległy takiemu okaleczeniu), a w perspektywie bardzo prawdopodobna bezpłodność. A na to zdaje się wskazywać rozmowa obojga po niegdysiejszym ślubie! Była mowa aż o trzech małych Latoszkach i żart Witka, że może być, byle byli podobni do niego!

FABIAN2 · Wysłany: Sob 17:08, 20 Mar 2010 Temat postu:

Czyli powtarzają nam niejako historię Burskich. Tyle, że Zosia w końcu urodziła Amelke, więc może i Lenie jakimś cudem, też się uda urodzić.

vehae · Wysłany: Sob 18:15, 20 Mar 2010 Temat postu:

skoro Latoszek zaproponuje Lenie wyjazd do Torunia, to chyba będzie musiał być w kontakcie z mamą leny?

Gość · Wysłany: Sob 18:22, 20 Mar 2010 Temat postu:

FABIAN2 · Wysłany: Sob 18:35, 20 Mar 2010 Temat postu:

Anna Z · Wysłany: Sob 19:47, 20 Mar 2010 Temat postu:

Zosia miała chyba 2 lub 3 poronienia (wcześniej była mężatką).

zygus · Wysłany: Sob 20:11, 20 Mar 2010 Temat postu:

Pozbawienie,Leny możliwości urodzenia dzieci to to by było już pastwienie się nad tą postacią. Choroba to już chyba jej wystarczy,a właśnie dzieci po chorobie mogłyby by jej przywrócić radość życia.

Anna Z · Wysłany: Sob 20:23, 20 Mar 2010 Temat postu:

Ale niestety, jednym z możliwych powikłań po chemioterapii jest okresowa lub trwała bezpłodność. Choć nie ma oczywiście reguły.

Tess · Wysłany: Sob 20:40, 20 Mar 2010 Temat postu:

Może być też tak, że Lena zajdzie w ciążę, ale będzie to ciąża z powikłaniami, zagrożona, ale oczywiście wszystko skończy się szczęśliwie. Wink

Mam nadzieję, że nie zafundują Lenie bezpłodności, to już by było za dużo.

Anna Z · Wysłany: Sob 20:48, 20 Mar 2010 Temat postu:

Na razie nie ma co zastanawiać się nad odległą przyszłością, bo tak naprawdę nikt nie potrafi odpowiedzieć jak serial będzie długo kręcony. Teraz tak naprawdę mamy już zapowiedziane dwie jednostki chorobowe. Złośliwy nowotwór piersi i depresja towarzysząca mastektomii. Jak na jedna postać bardzo dużo tych nieszczęść, ale jednocześnie jest w tym wiarygodność. Bo depresja często staje się udziałem kobiet po amputacji piersi.