Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 727, 728, 729 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:20, 17 Sie 2009    Temat postu:

No scenarzyści pokazali jacy są przewrotni. Ich opinia widzów nie interesuje, oni mają własną wizję świata, i ma być tak jak oni chcą, a widzowie niech się ..........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:37, 17 Sie 2009    Temat postu:

Podobno jak jakiś wątek ciągnie się zbyt długo, zaczyna nudzić widzów. To są słowa samej Anity.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:42, 17 Sie 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
Podobno jak jakiś wątek ciągnie się zbyt długo, zaczyna nudzić widzów. To są słowa samej Anity.


Wydaje mi się, że to dotyczy tylko Latoszków. Bo nie sądzę, żeby mieli rozwodzić Monikę i Jędrasa. A jeśli będą ciągnęli ten wątek cały czas, to też się znudzą.
I idąc tym co powiedziała Anita, to nikt w serialu nie ma prawa być z kimś związany, bo się widzom to znudzi. Więc i Orlicka z Pawicą, i Bożenka z Holendrem, i Jędras z Moniką, i Marta i inni. Wszystkie watki należy rozwlalić, bo na to czekają widzowie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 15:44, 17 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:08, 17 Sie 2009    Temat postu:

Bo scenarzyści i aktorzy mają inną koncepcję niż widzowie. Dla aktorów stały związek grozi przesunięciem wątku na margines, a to znaczy, że będą mniej pracować. Więc wolą uczestniczyć w romansach zdradach itp. No chyba że się jest Żmijewskim i ma się swoje zasady wtedy romansom mówi się "nie". I tak z konieczności scenarzyści watek z Ewą Piasecką musieli zakończyć niczym. Scenarzyści z kolei obligowani przez producentów, żeby bylo ciekawie ida na łatwiznę, bo trójkąty znacznie łatwiej konstruwać niż coś budującego, a jednocześnie interesującego. Czasy dawnego NDiNZ minęły bezpowrotnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:10, 17 Sie 2009    Temat postu:

Powiem tak: to co zrobili z LiL jest perfidne pod wieloma względami. O fanach tej pary już pisałam. Ale jeżeli pokazuje się, że związek oparty na wieloletniej przyjaźni i prawdziwym uczuciu nie ma szansy przetrwać, natomiast zamiast tego pokazuje się, że związek oparty, przepraszam bardzo, na niczym, jest czymś trwałym, to o cym my tu mówimy? Powiedzmy sobie szczerze, co łączy Monikę i Jędrasa? Ile oni się znają? Czy oni przeżyli razem tyle co LiL? Wzajemne wzloty i upadki, wyjawienie swoich najskrytszych sekretów itd? Na czym ten związek Moniki i Jędrasa został zbudowany? I tak sobie ni z gruszki, ni z pietruszki ślub? Czy scenarzyści chcą przekazać młodym ludziom, że właśnie w ten sposób powinni wchodzić w związki małżeńskie? Bez poznania drugiej osoby. No nie wiem, ale niech mi ktoś wskaże jedną rzecz, na której opiera się związek Moniki i Jędrasa. No, proszę bardzo. Tylko nie mówcie mi o miłości. Bo ja nie wierzę w tak szybkie uczucie. Uczucie musi dojrzeć. A na to trzeba czasu.
Monika i Jędras to nieudana kopia LiL. Jędras z tymi swoimi złośliwymi uwagiami do złudzenia przypomina Latoszka. Tylko to już nie to drodzy scenarzyści!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 16:11, 17 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:13, 17 Sie 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
Dla aktorów stały związek grozi przesunięciem wątku na margines, a to znaczy, że będą mniej pracować. .


No czyli my powinniśmy się cieszyć. Bo w takim razie może być dużo Leny i Witka. A Monika i Jędras jako małżeństwo na margines i pokażą ich raz na rok. Ja nie mam nic przeciwko. Nie uśmiecha mi się oglądać nudne małżeństwo Moniki i Jędrasa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:32, 17 Sie 2009    Temat postu:

Dopiszę jeszcze jedno. Chodzi mi o to, co przekazują scenarzyści. Latoszek ma trudny charakter, nie da się ukryć. Lena też do świętych nie należy. Każdy ma swoje wady i to jest normalne. A scenarzyści pokazują, że przy pierwszej lepszej kłótni należy spakować manatki i się zwijać. I szukać szczęścia dalej. Tylko się nie znajdzie, bo wady ma każdy człowiek. To co doprowadziło Lenę do zdrady i w konsekwencji do końca LiL jest tak głupie, trywialne, że nawet nie dla naszych scenarzystów. Bo wystarczyło jedno pytanie Latoszka, jedno wyjaśnienie Leny i byłoby po sprawie. A szanowni scenarzyści raczyli przeprowadzić rozmowę, gdy było już za późno. Nikt mi nie wmówi, że to jest mądre. Raczej naiwne. Gdybym chciała uwierzyć w prawdziwość takiego toku spraw, to musiałabym przyjąć, że oboje są skończonymi idiotami. A więc jako fanka tej pary (chyba już była) mówię, że za ten idiotyzm odpowiada kto inny. Wiadomo kto.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:45, 17 Sie 2009    Temat postu:

A ja będę oglądała z ciekawości co wymyślą Lenie. Tylko zapewne Lena w odcinku będzie wtedy , kiedy ja nie będę mogła obejrzeć. Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:55, 17 Sie 2009    Temat postu:

Ja też będę oglądała, bo jednak siła przyzwyczajenia przez tyle lat robi swoje. No i zawsze tli się jakaś nadzieje. Tylko wiadomo, że nadzieja jest matką głupich. Ale skoro już od dawna było wiadomo, że rozwalają LiL, to po co jeszcze w odcinku 358 (już po zdradzie!) Ada mówiła, że Latoszek jest beznadziejnie zakochany w Lenie? Słowo "beznadziejnie" oznacz, że nie ma szansy na odkochanie się Latoszka. Więc po co to było? Chyba dla zmyłki. Ale dla mnie to nie zmyłka, tylko brak szacunku dla widza i robienie z niego idioty.
Coś nie ma streszczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:10, 17 Sie 2009    Temat postu:

U mnie to nie siła przyzwyczajenia , a to, że Anita tam gra. Gdyby odeszła moja przygoda z serialem by się zakończyła. Bo nie miałabym dla kogo oglądać, i Opania jako Latoszek nic by nie pomógł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:16, 17 Sie 2009    Temat postu:

No ja mam podobnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:14, 17 Sie 2009    Temat postu:

vehae napisał:
Chodzi mi o to, co przekazują scenarzyści. Latoszek ma trudny charakter, nie da się ukryć. Lena też do świętych nie należy. Każdy ma swoje wady i to jest normalne. A scenarzyści pokazują, że przy pierwszej lepszej kłótni należy spakować manatki i się zwijać. I szukać szczęścia dalej.


Nie powiedziałabym, że pierwsza lepsza kłótnia spowodowała rozpad związku. Wszystko to narastało lawinowo, a skończyło się zdradą. Ale nie o to chodzi. Gdyby rzeczywiście scenarzyści rozwalili ostatecznie te parę, to odejdą od tego, czym ten serial zyskał sobie wielomilionową widownię. Pokażą, że miłość kończy się z pierwszym kryzysem, nawet jeżeli chodzi o zdradę. Ten serial promował miłość, przyjaźń, umiejętność wybaczania, wielkoduszność. Gdzie to wszystko sie podziało? Czyżby zamiast tego próbowano nam wmówić, że jakieś miłostki są ciekawe i zaspokajają popyt widowni?

Zwyczajnie, jest mi przykro, że tak scenarzyści traktują tę parę.

Owszem, nie byłabym tak sklonna sądzić, że para Monika - Jędras nic sobą nie prezentuje! To co zdarzyło się Latoszkom jest prawdopodobne, tak jak pośpieszny ślub Moniki w końcu nie jest jakimś ewenementem. To wszystko w życiu mogłoby się zdarzyć. Ale w serialu oczekiwałabym promowania pewnych wartości, a więc pokazania, szczególnie ludziom mlodym, że choć ludziom po przejściach jest trudno, to jednak można te trudności pokonywać. Szczególnie jeżeli ludzi łączy miłość. Na razie nie mam powodów sądzić, że u Latoszków miłość już umarła. Tak jak nie mam powodów sądzić, że Jędrasów nie łączy miłość. Monika, po tylu negatywnych doświadczeniach miała prawo zachować wobec Jędrasa rezerwę, ale widać uwierzyła w to uczucie. I szczerze im kibicuję, tym bardziej, że przyjdzie się im obojgu zmierzyć z chorobą Zyberta. W podobnej sytuacji Witek się sprawdził. Udowodnił, że Lena może na nim polegać. Mam nadzieję, że Krzysztof też się sprawdzi. [/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:31, 17 Sie 2009    Temat postu:

W życiu może być wiele szczęśliwych związków i małżeństw. Ale w serialu nie. Albo ci, albo ci. Takie jest prawo serialowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:58, 17 Sie 2009    Temat postu:

Niezależnie jak potoczą się losy Latoszków i tak będę serial ogladała. Mam jeszcze co oglądać. No chyba, że zrobią jeszcze gorsze dno niż w zeszłym sezonie, to sobie podaruję. Bo nawet Żmijewski nie pomoże.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czekoladowa
- poziom 2.



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 1129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:52, 17 Sie 2009    Temat postu:

Ale powiem Wam, że ja tu czegos nie rozumiem. Ż jednej strony robią ankiety, widżą takie fora jak nasz czy inne, robią sondaże itp. i wniosek nasuwa się jednoznaczny- widzowie chcą normalnych Latoszków, dawnych, ukochanych, szczęśliwych i połączonych razem! Więc czemu robią odwrotnie, zwodzą, dają jeszcze cień nadziei, bo to by wszystko-przepraszam, że tak prosto z mostu i trywialnie- rzucić w cholerę?! nie rozumiem tej intencji. Po co zaprzyjaźniają widza z kimś kogo zaraz zepsują? Po co pytają widzów czeo by chcieli skoro i tak zrobią inaczej? po co przekładają emisję, by zyskać więcej widzów, skoro psują wątek, który ich własnie przyciąga?
nie rozumiem. może jestem ograniczona ale centralnie mi się to w głowie nie mieści...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 727, 728, 729 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 728 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin