|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:51, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Wydaje mi się, że na Lenie chcę przeprowadzić resocjalizację, aby wybić jej z głowy wszelakie kariery i tym samym dostosować ją do społeczeństwa, które kobiet sukcesu nie toleruje. Jednocześnie karzą ją, bo jak nazwać to wszystko, przez co musi przechodzić? |
Czyżby społeczeństwo uważalo, że dążenie do sukcesu zawodowego przez kobiety to patologia społeczna, ktora powinna podlegać resocjalizacji? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że w tym momencie obrażasz społeczeństwo, do którego sama należysz? Fakt, że są ludzie (niektórzy faceci), ktorzy uważają,że miejsce kobiety jest przy garach, to jeszcze nie powód, żeby twierdzić, że całe społeczenstwo tak uważa!
A to co spotyka Lenę dotyczy zarówno jej życia prywatnego jak i zawodowego. Każda z nas przeżywa sukcesy i porażki, czasem klęski, tylko że nie w takim natężeniu! To jest serial, w którym musi się wiele dziać. Skoro Lena od paru lat jest postacią pierwszoplanową, więc nic dziwnego, że właśnie ją scenarzyści wzięli na celownik. Inaczej widziałabyś ją raz na 10 odcinkow tak jak inne postaci! Byłaby jedną z wielu! I nic by się wokół niej nie działo! Zapytaj aktorki co woli, grać to co ma do zagrania od paru lat czy grać szczęśliwą spełnioną kobietę. Jestem na 100% pewna odpowiedzi Anity Sokołowskiej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:14, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przesadzasz z tym obrażaniem. Ja tylko widzę, w jakim kierunku zmierzają scenarzyści. Kłopotów i problemów mogło być miliard i mogli je LiL pokonywać razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:31, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ale ciebie interesuje bardziej kariera Leny, bo o tym przeważnie piszesz od dwóch lat. Choć akurat w twoich wypowiedziach widzę mnnóstwo niekonsekwencji. Z jednej strony marzy ci się oszalamiajaca kariera Leny (nie wiem, jakie wyżyny miałaby osiagnąć, żebyś śmiało mogła ja nazwać kobietą sukcesu), a z drugiej, kiedy Lena wyjeżdżała na rok do Londynu, o ból serca przyprawiała cię myśl, że może jej rzeczywiście nie być cały sezon. Czyli tak naprawdę oczekiwałaś, żeby jak najszybciej wróciła, a więc poniosła fiasko.
Teraz do rozpaczy przywodzi cię ta sytuacja z najbliższych odcinków, chociaż ze streszczeń wiadomo, że nie będzie winy Leny, że nie poniesie żadnych konsekwencji, że wróci do pracy. Ma szansę wrócić do badań! Nie wiadomo czy pod kierunkiem Edwardsa, czy Orlickiej... Więc tak naprawdę o co ci chodzi?
Bo piszesz, że mogli Lena i Witek różne klopoty pokonywać razem. Ale przecież ciebie nie interesują typowo małżeńsko-rodzinne kłopoty! Więc co mogliby pokonywać razem? Chorobę jednego czy drugiego? W serialu było już tych nieszczęść nad miarę, więc nic dziwnego, że dla tej pary scenarzyści wymyślili coś innego. Jedno czego najbardziej żałuję, to to, że wymyślili zdradę, i to tak trywialną!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:32, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Już tyle razy pisałam, co chciałabym widzieć! Owszem, choroba Leny podobałaby mi się najbardziej. Ale jest jeszcze tysiąc tematów i tysiąc sposobów, aby LiL mogli być razem, Lena robiła sobie karierę i aby nie znikali z ekranu na całe miesiące. Kariera Leny nie interesuje mnie w tym sensie, żeby pokazywali nam jak dzień po dniu dochodzi do jakichś wniosków. Chciałabym wiedzieć, że skoro tak wybrała, skoro jest to dla niej ważne, to żeby osiągnęła swój cel. I nie musi to być natychmiast i nie musi to być wątek pierwszoplanowy. Wystarczy wiedzieć, że odnosi na tym polu sukcesy. Jak może mnie nie przyprawiać o ból serca wyjazd Leny? Przecież ja ten serial oglądam dla LiL, a dla Leny w szczególności. I wrócić też mogła z innych powodów niż fiasko i to sławetne ultimatum Latoszka. I w kraju też można zrobić karierę. A co to są te "typowo małżeńsko-rodzinne kłopoty"? Pytam serio, bo nie wiem. Jednak przynajmniej część z takich problemów interesowałaby mnie i to bardzo. Ja lubią patrzeć na życie codzienne ulubionych bohaterów. Zwracam uwagę na szczegóły, o czym pewnie wiecie. Generalnie interesuje mnie wszystko co dotyczy LiL. I wolę więcej życia prywatnego, niż zawodowego. Dalej można poruszyć wątki: matki Latoszka, ojca Leny itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:18, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Kariera Leny nie interesuje mnie w tym sensie, żeby pokazywali nam jak dzień po dniu dochodzi do jakichś wniosków. Chciałabym wiedzieć, że skoro tak wybrała, skoro jest to dla niej ważne, to żeby osiągnęła swój cel. I nie musi to być natychmiast i nie musi to być wątek pierwszoplanowy. Wystarczy wiedzieć, że odnosi na tym polu sukcesy. |
A skąd wiesz, że tak nie będzie? Przecież zanosi się, że w następnym sezonie znowu temat kariery bedzie kontynuowany!
Cytat: | Ja lubią patrzeć na życie codzienne ulubionych bohaterów. Zwracam uwagę na szczegóły, o czym pewnie wiecie. Generalnie interesuje mnie wszystko co dotyczy LiL. I wolę więcej życia prywatnego, niż zawodowego. |
Ale kto z widzów chciałby ogladać tę codzienność, którą ma w swoich czterech ścianach domu? Przecież to nudne!
A wiecej zycia prywatnego niż zawodowego nie moze być, bo akcja serialu w większości dzieje się w szpitalu, a nie w domach prywatnych bohaterów. A miejsce pracy raczej powinno ograniczać sferę prywatności. W wielu zakładach pracy celowo nie zatrudnia się małżeństw, a pary jeżeli się nawet w miejscu pracy pokojarzą, to ukrywają swój związek i zazwyczaj jedno zawczasu szuka sobie nowej pracy, zanim szefowie się dowiedzą! W tym serialu i tak jest sporo prywatności, niektórzy twierdzą, że za dużo!
Cytat: | A co to są te "typowo małżeńsko-rodzinne kłopoty"? |
Związane z tą sferą, o której marzyła mama Leny, czyli pełna rodzina córki z dziećmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:24, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie pokazywanie tylko szpitala, bez prywatnego życia lekarzy jest nudne. Wydaje mi się , że pokazywanie w odcinku 70% szpitala i 30% życia prywatnego poza szpitalnego by wystarczyło. A jak by było 60 do 40 do chyba nikt by się nie obraził. Pokazywanie cały odcinek szpitala i nic poza tym i zastanawianie się co to za choroba jest nudne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Czw 8:26, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:27, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | A skąd wiesz, że tak nie będzie? Przecież zanosi się, że w następnym sezonie znowu temat kariery bedzie kontynuowany! |
Jeżeli będzie kontynuowany wątek kariery Leny, to będzie to jedyny wątek, który zobaczymy z jej udziałem. A ja chciałabym karierę w tle, a na pierwszym planie sprawy osobiste. Ale tego scenarzyści nie potrafią wykonać.
Anna Z napisał: | Ale kto z widzów chciałby ogladać tę codzienność, którą ma w swoich czterech ścianach domu? Przecież to nudne! |
Ja chciałabym. To nie musi być nudne! Mało jest problemów w domu? Wystarczy zobaczyć na Zosię i Kubę, na Monikę, na innych bohaterów. Nie wszystkie kłopoty były związane z dziećmi. I przy okazji może trochę intymności można by zobaczyć, bo przy okazji scen szpitalnych to nic z tego.
Anna Z napisał: | A wiecej zycia prywatnego niż zawodowego nie moze być, bo akcja serialu w większości dzieje się w szpitalu, a nie w domach prywatnych bohaterów. |
Ale kiedyś było sporo i mi to bardzo odpowiadało. Powinno być jedno i drugie.
Anna Z napisał: | A miejsce pracy raczej powinno ograniczać sferę prywatności. |
Dlatego właśnie chcę życie osobiste,
Anna Z napisał: | W tym serialu i tak jest sporo prywatności, niektórzy twierdzą, że za dużo! |
Ja tak z pewnością nie twierdzę. Przecież tak było od początku! Sprawy Kuby, Zośki I tomka, później Walickich bynajmniej nie należały do prywatnych!!!
FABIAN2 napisał: | Dla mnie pokazywanie tylko szpitala, bez prywatnego życia lekarzy jest nudne. Wydaje mi się , że pokazywanie w odcinku 70% szpitala i 30% życia prywatnego poza szpitalnego by wystarczyło. A jak by było 60 do 40 do chyba nikt by się nie obraził. Pokazywanie cały odcinek szpitala i nic poza tym i zastanawianie się co to za choroba jest nudne. |
Zgadzam się z całą tą wypowiedzią. Najlepiej 60/40, jeżeli nie może być 50/50.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:34, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Anna Z napisał: | A wiecej zycia prywatnego niż zawodowego nie moze być, bo akcja serialu w większości dzieje się w szpitalu, a nie w domach prywatnych bohaterów. |
Ale kiedyś było sporo i mi to bardzo odpowiadało. Powinno być jedno i drugie.
|
Tylko że kiedyś mieliśmy trójkę głównych bohaterów i wokół nich kręciło się wszystko.
A teraz konia z rzędem dam temu, kto w tym natłoku postaci wskaże mi kto jest głównym bohaterem? Oczywiście poza Burskimi, którzy od paru sezonów są figurantami jako główni bohaterowi. Nie da się pokazywać życia prywatnego dziesiątków postaci, łącznie z przyległościami (rodzice, dzieci, kuzyni itp.), bo widz straci orientację, kto jest kto. Skoro nie ma tak naprawdę głównych bohaterów, to wymyślają takie wątki prywatne, które mogą się dziać w szpitalu, zwiazane z chorobami. Ile razy pokazano nam młodych lekarzy w ich prywatnym mieszkaniu? 2-3 razy?
I nie łudźmy się, nadal tak będzie! I pewnie słusznie się domyślam, że od nowego sezonu będzie jeszcze więcej nowych postaci!
Znacznie łatwiej było pisać wątki prywatne dla wyraźnie zarysowanej trójki głównych bohaterów, a reszta stanowiła tło. No i nie czarujmy się, pisała to Łepkowska - mistrzyni wątków obyczajowych! Kto teraz ma napisać choćby ładną scenę oświadczyn? (jestem pewna, że oświadczyny Jędrasa też spaprają). Kto ma pisać sceny, w ktorych jak na dłoni widać uczucia? Widział ktoś coś ładnego od lat?
Musimy zaakceptować tę namiastkę, którą nam dają albo przestać oglądać.
Skoro dla Leny wymyślili karierę jako priorytetowe zadanie życiowe, to jestem pewna, że doprowadzą to do końca! Pozytywnego końca!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:53, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Tylko że kiedyś mieliśmy trójkę głównych bohaterów i wokół nich kręciło się wszystko. A teraz konia z rzędem dam temu, kto w tym natłoku postaci wskaże mi kto jest głównym bohaterem? |
Dla mnie przez ostatnie lata głównymi bohaterami byli LiL. I nawet prasa tak ich określała. Teraz jest ich mniej, ale wg mnie są parą wiodącą, bo Burskich jest jak na lekarstwo. A oni jednak są. I to jest pocieszające.
Anna Z napisał: | Nie da się pokazywać życia prywatnego dziesiątków postaci, łącznie z przyległościami (rodzice, dzieci, kuzyni itp.), bo widz straci orientację, kto jest kto. |
No właśnie. Dlatego ukazywanie życia prywatnego wybranych bohaterów jest miernikiem tego, czy ktoś jest głównym bohaterem, czy nie. O LiL dowiedzieliśmy się sporo (chociaż ja mam nadzieję dowiedzieć się jeszcze więcej), sporo też było wątków z udziałem rodzin (chociaż ja cały czas mam niedosyt i czekam na więcej). Dlatego oni wg mnie zostali wybrani i SĄ głównymi bohaterami. Ale to się zmienia i nie mogę tego znieść. W tej chwili jedynym wątkiem prywatnym jest wątek Ady. Ale w zeszłym sezonie też troszeczkę tego życia prywatnego było. Póki co to chyba młodzi nie mają szans. Ale wiadomo, że wątek Wiki się rozrośnie. Ja cały czas liczę na kontynuowania wątku matki Latoszka.
Anna Z napisał: | Ile razy pokazano nam młodych lekarzy w ich prywatnym mieszkaniu? 2-3 razy? |
No właśnie. Więc może jednak nie są kreowani na głównych bohaterów, jak się wydaje.
Anna Z napisał: | I nie łudźmy się, nadal tak będzie! I pewnie słusznie się domyślam, że od nowego sezonu będzie jeszcze więcej nowych postaci! |
O nie!!! Na jakiej podstawie twierdzisz, że nowych postaci będzie jeszcze więcej? Przecież takie łapanie nowych jest chore.
Anna Z napisał: | Znacznie łatwiej było pisać wątki prywatne dla wyraźnie zarysowanej trójki głównych bohaterów, a reszta stanowiła tło. |
Teraz jest podobnie. Jest kilkoro głównych bohaterów, a reszta stanowi tło. To znaczy inaczej. Mamy teraz bohaterów odcinków. Już dawno to zauważyłam, że chyba tak jest. Reszta stanowi tło dla jednego (kilku) wybranych bohaterów danego odcinka, a w kolejnym odcinku następuje zmiana.
Anna Z napisał: | No i nie czarujmy się, pisała to Łepkowska - mistrzyni wątków obyczajowych! Kto teraz ma napisać choćby ładną scenę oświadczyn? (…). Kto ma pisać sceny, w ktorych jak na dłoni widać uczucia? Widział ktoś coś ładnego od lat? |
Bywały ładne. Pomysł z Latoskiem chodzącym z pierścionkiem przez cały dzień był bardzo fajny. Chociaż mogło to być bardziej zarysowane. Oprócz samych oświadczyn ten odcinek był bardzo fajny. Bywały ładne scenki, tylko mało ich.
Anna Z napisał: | Skoro dla Leny wymyślili karierę jako priorytetowe zadanie życiowe, to jestem pewna, że doprowadzą to do końca! Pozytywnego końca! |
Oby! Ale oby to nie była jedyna rzecz w życiu Leny, która zakończy się pozytywnie. I oby to nie był jedyny wątek z jej udziałem, który nam zaprezentują w przyszłym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:39, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | []
No właśnie. Dlatego ukazywanie życia prywatnego wybranych bohaterów jest miernikiem tego, czy ktoś jest głównym bohaterem, czy nie. O LiL dowiedzieliśmy się sporo (chociaż ja mam nadzieję dowiedzieć się jeszcze więcej), sporo też było wątków z udziałem rodzin (chociaż ja cały czas mam niedosyt i czekam na więcej). Dlatego oni wg mnie zostali wybrani i SĄ głównymi bohaterami. Ale to się zmienia i nie mogę tego znieść. |
BYLI, a nie SĄ głównymi bohaterami! Chociaż czy byli? Kiedy wątek LiL sie rozwijał, Burskich było nadal dużo, choć w nie najatrakcyjniejszym wątku z Hartmanową. Wątek prywatny LiL wysunął się na plan pierwszy i tak było ze dwa sezony. Ale ostatnie dwa sezony wskazuje, że tak naprawdę nie ma jednej głównej pary serialu! To się widzi! A przede wszystkim widzi się rozpad pary Latoszków na dlugo przed ślubem! Głównym bohaterom się takich rzeczy nie robi!
Cytat: | W tej chwili jedynym wątkiem prywatnym jest wątek Ady. |
Ada??? A nie Edwards, który uwiódł Lenę??? Jakoś dziwnie przeinaczasz fakty! Gdyby to Ada miała stanowić główne clou wątku, to chyba przyznasz, że jej relacje z Witkiem miałyby zupełnie inny charakter!
Cytat: | Ale w zeszłym sezonie też troszeczkę tego życia prywatnego było. Póki co to chyba młodzi nie mają szans. Ale wiadomo, że wątek Wiki się rozrośnie. Ja cały czas liczę na kontynuowania wątku matki Latoszka.
|
Na najbliższy sezon, to moim zdaniem właśnie Wiki ma szanse i Orlicka by stać się postaciami wiodącymi! Lena po pół roku bycia w LG stała się postacią wiodącą. Dlaczego nie może być Wiki?
Cytat: | Anna Z napisał: | uot;]I nie łudźmy się, nadal tak będzie! I pewnie słusznie się domyślam, że od nowego sezonu będzie jeszcze więcej nowych postaci! |
O nie!!! Na jakiej podstawie twierdzisz, że nowych postaci będzie jeszcze więcej? Przecież takie łapanie nowych jest chore.
|
Choćby na takiej podstawie, że od dwóch sezonów przybywa postaci w zastraszającym tempie!
Cytat: | Anna Z napisał: | Znacznie łatwiej było pisać wątki prywatne dla wyraźnie zarysowanej trójki głównych bohaterów, a reszta stanowiła tło. |
Teraz jest podobnie. Jest kilkoro głównych bohaterów, a reszta stanowi tło. To znaczy inaczej. Mamy teraz bohaterów odcinków. Już dawno to zauważyłam, że chyba tak jest. Reszta stanowi tło dla jednego (kilku) wybranych bohaterów danego odcinka, a w kolejnym odcinku następuje zmiana.
|
I takie postawienie sprawy powoduje, że żaden wątek nie jest poprowadzony porządnie. Półprawdy, niedomowienia. Czy w ktorymś wątku kogoś coś satysfakcjonuje?
Cytat: | Anna Z napisał: | No i nie czarujmy się, pisała to Łepkowska - mistrzyni wątków obyczajowych! Kto teraz ma napisać choćby ładną scenę oświadczyn? (…). Kto ma pisać sceny, w ktorych jak na dłoni widać uczucia? Widział ktoś coś ładnego od lat? |
Bywały ładne. Pomysł z Latoskiem chodzącym z pierścionkiem przez cały dzień był bardzo fajny. Chociaż mogło to być bardziej zarysowane. |
Ale wykonanie było beznadziejne! Nie było żadnego klimatu! I to samo zrobią z Moniką i Jędrasem. Już po dialogu to widać!
Cytat: |
Anna Z napisał: | Skoro dla Leny wymyślili karierę jako priorytetowe zadanie życiowe, to jestem pewna, że doprowadzą to do końca! Pozytywnego końca! |
Oby! Ale oby to nie była jedyna rzecz w życiu Leny, która zakończy się pozytywnie. I oby to nie był jedyny wątek z jej udziałem, który nam zaprezentują w przyszłym sezonie. |
A mnie się wydaje, że temat kariery znowu będzie dominował! Poza tym spodziewamy się połączenia LiL, ale skąd ta pewność, że tak będzie? Albo skąd ta pewność, że będzie to w miarę szybko! skąd pewność, że nie będzie dalszego ciągu tych dziwnych podchodów z obu stron plus Ada i Edwards! Intencji Ady możemy się tylko domyślać, ale o Edwardsie wiadomo, że nie rezygnuje! Możliwości jest wiele! Pytanie co zrobią scenarzyści?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:58, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | BYLI, a nie SĄ głównymi bohaterami!(…) ostatnie dwa sezony wskazuje, że tak naprawdę nie ma jednej głównej pary serialu! To się widzi! |
A która para serialowa (oprócz Burskich oczywiście) ma tak długi staż bycia razem? LiL jest mniej, ale chodzi jeszcze o coś takiego jak przeświadczenia widzów. Ludzie są przeświadczeni, że LiL będą jeszcze razem. To wskazuje o ich głównym statucie. A że nagromadzili bohaterów, zmienili sposób prezentowania postaci w danych odcinkach, to i częstotliwość musiała się zmienić.
Anna Z napisał: | A przede wszystkim widzi się rozpad pary Latoszków na dlugo przed ślubem! Głównym bohaterom się takich rzeczy nie robi! |
A Burskim też zafundowali rozstanie, prawie rozpad małżeństwa.
Anna Z napisał: | (…) spodziewamy się połączenia LiL, ale skąd ta pewność, że tak będzie? Albo skąd ta pewność, że będzie to w miarę szybko! skąd pewność, że nie będzie dalszego ciągu tych dziwnych podchodów z obu stron plus Ada i Edwards! Intencji Ady możemy się tylko domyślać, ale o Edwardsie wiadomo, że nie rezygnuje! Możliwości jest wiele! Pytanie co zrobią scenarzyści? |
Ja oczekuję, że Ada ulotni się dosyć szybko, podobnie jak Edwards. A naprawianie zacznie się po powrocie Leny z Londynu. Tylko im dłużej o tym myślę, to dochodzę do wniosku, że Latoszek potrzebuje wstrząsu i to silnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:09, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No cóż, ja w tych swoich refleksjach nie kieruję się pobożnymi zyczeniami, tylko wyciągam wnioski na podstawie obiektywnych faktów. I jak dotychczas sporo mi się sprawdziło! I nie ma co porównywać rozstania Burskich i Latoszków. Tamtych łączyło więcej niż dzielilo! Tu jest odwrotnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:42, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | (...) nie ma co porównywać rozstania Burskich i Latoszków. Tamtych łączyło więcej niż dzielilo! Tu jest odwrotnie! |
Nie odmawiam nic Burskim, ale nie zgadzam się z Tobą. Jeżeli założymy, że LiL więcej dzieli niż łączy, to nie ma sensu oglądać dalej perypetii tej pary (lub nie-pary).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:34, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Anna Z napisał: | (...) nie ma co porównywać rozstania Burskich i Latoszków. Tamtych łączyło więcej niż dzielilo! Tu jest odwrotnie! |
Nie odmawiam nic Burskim, ale nie zgadzam się z Tobą. Jeżeli założymy, że LiL więcej dzieli niż łączy, to nie ma sensu oglądać dalej perypetii tej pary (lub nie-pary). |
Ja oglądam cały serial, a nie tylko perypetie pewnej pary, nie-pary. Poza tym bywa, że ludzi więcej dzieli niz łączy, a potrafią być szczęśliwi! Tutaj wydawało się, że znacznie wiecej ich łączy niż dzieli, a nie potrafili byc szczęśliwi!
Poza tym nie uważasz, że losy Latoszka i Leny zatoczyły dziwne koło? zaczęło się od koleżeństwa i przyjaźni... I kończy się ostatnio na tym!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 15:51, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:50, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A może zaczyna się od tego?
Chociaż masz rację. Ja teraz nastawiam się na koniec. Bo widać, że Latoszek flirtuje z Adą dla samego flirtowania, a nie dla Leny i tego, żeby była zazdrosna. Nie chodzi mi o to, że coś z tego będzie. Ale widać jasno i wyraźnie, że nie zależy już mu na Lenie jak kiedyś. O ile jeszcze zależy. Dlatego czekałam na coś, co zmieni jego postawę. Liczyłam na dwa ostatnie odcinki, ale w streszczeniach ani jednej wzmianki. Więc już nie nastawiam się na to, co było kiedyś. Nie będzie już tego dawnego uczucia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 15:50, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|