Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 689, 690, 691 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:19, 30 Maj 2009    Temat postu:

Ale jak Lena z Edwardsem przeciw komu? Czy Lena przeciw Edwardsowi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:21, 30 Maj 2009    Temat postu:

vehae napisał:
Ale jak Lena z Edwardsem przeciw komu? Czy Lena przeciw Edwardsowi?


Lena przeciw Edwardsowi. To dopiero byłby numer.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:39, 30 Maj 2009    Temat postu:

Albo Edwards pozwie Lenę. Były do tego aluzje. Myślałam, że chodziło o Orlicką, ale skoro Karolina idzie do wybielenie, to może chodzić o Edwardsa. A ja Wam mówię, że może chodzić też o to molestowanie. jeżeli Edwards użyje szantażu (albo... albo), to to już są groźby karalne. Tylko to byłoby BARDZO związane z wątkiem osobistym i z Latoszkierm. Bo w sądzie WSZYSTKO wychodzi. I Latoszek z pewnością byłby wzywany do sądu: Dlaczego rozstał się pan ze swoją narzeczoną? Czy łączyło coś panią z przełożonym? Nie wiem, czy Lena miałaby realne szanse na wygraną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:40, 30 Maj 2009    Temat postu:

Ja zrozumiałam, że Lena ma mieszać po powrocie, a nie w Londynie. Więc raczej będzie się to odnosić do spraw albo osobistych, albo zawodowych w Leśnej Górze. A jeżeli chodzi o jakieś procesowanie, to tyle samo zrobiłaby co Orlickiej! Zresztą powielanie pomysłów z obecnego sezonu?

Cytat:
I Latoszek z pewnością byłby wzywany do sądu: Dlaczego rozstał się pan ze swoją narzeczoną? Czy łączyło coś panią z przełożonym?


Jak to sobie wyobrażasz? Ingerowanie w prywatność osoby postronnej? Bo nawet Witek nie byłby świadkiem! Bo o czym mógłby zaświadczyć? Nie był świadkiem żadnego molestowania. Lena nie była szantażowana, ani przymuszana do niczego. Przespała się z Edwardsem z wlasnej woli. Gdyby każda kobieta, ktora wypiła odrobinę za dużo i znalazła się w łóżku ze swym przełożonym, znajomym, czy chocby kolegą z pracy chciała oskarżać o molestowanie, to sądy niczym innym nie miałyby czasu się zajmować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Sob 21:46, 30 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:02, 30 Maj 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
Ja zrozumiałam, że Lena ma mieszać po powrocie, a nie w Londynie.

Ja też tak zrozumiałam. Ale to może mieć związek z tym, co spotka ją w Londynie. Po prawdopodobnie to „mieszanie” będzie bezpośrednio po jej powrocie.

Anna Z napisał:
Więc raczej będzie się to odnosić do spraw albo osobistych, albo zawodowych w Leśnej Górze.

Raczej do zawodowych, ale coś mam przeczucie, że związanych z Londynem, z profesorem. Muszą ten wątek jakoś zakończyć. Jeżeli miałyby to być sprawy osobiste, to widzę tylko taką możliwość, że Lena będzie starać się o Latoszka. Tylko to wymagałoby obecności Ady jeszcze przynajmniej przez pierwszą połowę przyszłego sezonu.

Anna Z napisał:
Gdyby każda kobieta, ktora wypiła odrobinę za dużo i znalazła się w łóżku ze swym przełożonym, znajomym, czy chocby kolegą z pracy chciała oskarżać o molestowanie, to sądy niczym innym nie miałyby czasu się zajmować.

Nie chodziło mi o to, co było między Leną a Edwardem!!! Chodzi mi o to, co Lenę może spotkać. Zakładam, że Lena nie będzie chciała utrzymywać już z nim intymnych stosunków. Ale on może chcieć! I może ją najzwyczajniej w świecie molestować. I gdyby Lena chciała wytoczyć mu proces za takie zachowanie, to nie powinno mieć znaczenia, czy kiedyś coś między nimi było, czy nie. Ale dla sądu ma to znaczenie. O to mi chodziło
A Latoszek byłby wzywany, żeby ustalić przyczynę, dla której nie ponowili ślubu. Tak mi się wydaje.
Ale spokojnie, pewnie nie będzie takiej sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:51, 30 Maj 2009    Temat postu:

vehae napisał:

Nie chodziło mi o to, co było między Leną a Edwardem!!! Chodzi mi o to, co Lenę może spotkać. Zakładam, że Lena nie będzie chciała utrzymywać już z nim intymnych stosunków. Ale on może chcieć! I może ją najzwyczajniej w świecie molestować. I gdyby Lena chciała wytoczyć mu proces za takie zachowanie, to nie powinno mieć znaczenia, czy kiedyś coś między nimi było, czy nie. Ale dla sądu ma to znaczenie. O to mi chodziło


Właśnie o to chodzi, że dla sądu jest ważne to co bylo wcześniej! Jak myślisz z jaką reputacją wyszłaby Lena z sądu, gdyby ustalono, ze spędzała u Edwardsa noce z własnej nieprzymuszonej woli, że się z nim przespała. Wyszłaby na kobietę, ktora była dość prowokującą wcześniej, żeby profesor nie usiłował próbować zyskać ponownie wzgledy Leny. I każdy sąd uniewinniłby go. Molestowanie, żeby udowodnić, trzeba mieć niezbite dowody! Jak widać w świecie polityki też takie sprawy się zdarzają i konca nie widać.
A poza tym zauważamy, że scenarzyści lubiane postacie niszczą z kretesem. Te nielubiane starają się z biegiem czasu pokazywać w pozytywnym świetle. Wydaje mi się, że Edwardsa też nie pokażą jako drania, bo to byłoby proste. Po prostu kolejny raz będzie próbował Lenę zdobyć. Ale jestem przekonana, że do szantażu się nie ucieknie. Ani do molestowania. Dlatego wybór Leny nie wydaje mi się już tak oczywisty jak jeszcze parę dni temu. Drania łatwo odrzucić, czarującego i kochającego czlowieka chyba trudniej. Nad decyzją Leny sprzed dwóch lat nawet bym się nie zastanawiała. Teraz nie jestem już taka pewna czy znowu jej nie omota!

Cytat:
A Latoszek byłby wzywany, żeby ustalić przyczynę, dla której nie ponowili ślubu. Tak mi się wydaje.


Sąd nie ma prawa wkraczać w prywatność osób trzecich, ktore nawet nie moga być powołane na świadka! Wobec tego jako kto miałby się tam pojawić?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Nie 0:10, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:29, 31 Maj 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
Dlatego wybór Leny nie wydaje mi się już tak oczywisty jak jeszcze parę dni temu. Drania łatwo odrzucić, czarującego i kochającego czlowieka chyba trudniej. Nad decyzją Leny sprzed dwóch lat nawet bym się nie zastanawiała. Teraz nie jestem już taka pewna czy znowu jej nie omota!


A może Lena nas zaskoczy stanowczością wobec Edwardsa.
Ma nas w końcu zaskoczyć kolejną przemianą. A gdyby dała się znowu omotać, to nie pokazałby żadnej przemiany.
Ale ta przemiana jak sądzę nastąpi po powrocie z Londynu.
Może nie da odpowiedzi Edwardsowi teraz , pojedzie do Londynu pozałatwiać swoje zawodowe sprawy, i dać Edwardsowi przy okazji odpowiedz negatywną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Nie 7:00, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 7:56, 31 Maj 2009    Temat postu:

ale do wybielenie idą postaci, które mają zostać w serialu, a nie te, któe odchodzą. No chyba że postanowili, że Edwards zostaje w serialu. Z drugiej strony mogli pójść po najniższej linii oporu i skoro Anita poprosiła o przerwę, to wysłali ją do Edwardsa.
Nie należy też zapominać o asystentce, która spodoba się Latoszkowi i o tym, że Lena zapamięta sobie, że to tylko Latoszek stał po jej stronie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:55, 31 Maj 2009    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
Anna Z napisał:
Dlatego wybór Leny nie wydaje mi się już tak oczywisty jak jeszcze parę dni temu. Drania łatwo odrzucić, czarującego i kochającego czlowieka chyba trudniej. Nad decyzją Leny sprzed dwóch lat nawet bym się nie zastanawiała. Teraz nie jestem już taka pewna czy znowu jej nie omota!


A może Lena nas zaskoczy stanowczością wobec Edwardsa.
Ma nas w końcu zaskoczyć kolejną przemianą. A gdyby dała się znowu omotać, to nie pokazałby żadnej przemiany.
Ale ta przemiana jak sądzę nastąpi po powrocie z Londynu.
Może nie da odpowiedzi Edwardsowi teraz , pojedzie do Londynu pozałatwiać swoje zawodowe sprawy, i dać Edwardsowi przy okazji odpowiedz negatywną.


Też oczekuję przemiany idącej w tym kierunku! Dlatego jako widz oczekuję, że na moich oczach da skuteczną odmowę Edwardsowi. Nie można tak widza traktować, że Lena po powrocie z Londynu powie mimochodem, pomiędzy jednym a drugim spojrzeniem w mikroskop, ze powiedziała "nie" Edwardsowi. To byłoby deprecjonowanie całej byłej i aktualnej sytuacji. Odmawiając Bartoszowi, Lena początkowo wykręcała się jak piskorz, ale przyparta do muru powiedziała dlaczego nie mogą być razem. Oczekuję podobnej sceny teraz. Próbkę tego mieliśmy po tej wspólnej nocy, choć miałam wiele zastrzeżeń do formy, potem przy taksówce jakoś się wszystko rozmyło. Nie było ani "tak", ani "nie". I nie oczekuję, że Lena Edwardsa potraktuje z góry, ale oczekuję jasnego i uczciwego przekazu, zgodnie z tym co Lena czuje! I nieważne jest w tej chwili, jak układają się jej relacje z Latoszkiem. Lena sama musi odpowiedzieć sobie, czy mogłaby, czy potrafiłaby być z Edwardsem, skoro jej uczucie do Witka nie wygasło. Czy byłoby to uczciwe?
Jeżeli scenarzyści z kretesem nie poupadali na głowę, to tak to powinno się potoczyć. A wyjazd do Londynu można uzasadnić dziesiątkiem różnych powodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:24, 31 Maj 2009    Temat postu:

Zobaczymy co wymyślą scenarzyści. Nie wierzę że pokazując całe te starania Leny o Witka, nagle wymyśliliby , że Lena odpowiada Edwardsowi na ,,Tak,,. Gdzie w tym byłby sens , i gdzie logika. Jeśli przekonywali nas, że Lena nadal kocha Witka, to i powinni tą całą sytuację z Edwardsem zakończyć. Odpowiada ,,Nie,, i te całe jej starania o Witka zdają się wiarygodne. Jeśli scenarzyści tak wykombinują, że Lena odpowie ,,Tak,, ., to pogrążą ją całkowicie. Lena stanie się osobą kompletnie niewiarygodną.
Ale z drugiej strony jaką Lena może mieć pewność, że jak odmówi Edwardsowi, to będzie z Witkiem. Nie ma żadnej gwarancji.
Więc może być też tak jakby usprawiedliwiona, że mimo jej starań , została odepchnięta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Nie 13:02, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:15, 31 Maj 2009    Temat postu:

FABIAN2 napisał:
Zobaczymy co wymyślą scenarzyści. Nie wierzę że pokazując całe te starania Leny o Witka, nagle wymyśliliby , że Lena odpowiada Edwardsowi na ,,Tak,,. Gdzie w tym byłby sens , i gdzie logika. Jeśli przekonywali nas, że Lena nadal kocha Witka, to i powinni tą całą sytuację z Edwardsem zakończyć. .


Logika wskazuje, że tak być powinno! W innych wątkach, jak widać scenarzysci próbują sklecić cos pozytywnego. Dlaczego tutaj mialoby się potoczyć inaczej? Pytanie tylko jak dlugo zechce się scenarzystom gmatwać w ten sposób? Logika wskazuje, że czas Ady i Edwardsa się kończy! Ale czy scenarzyści tak myślą?

Cytat:

Ale z drugiej strony jaką Lena może mieć pewność, że jak odmówi Edwardsowi, to będzie z Witkiem. Nie ma żadnej gwarancji


Lena póki co nie wie na czym stoi, bo jednak pomiędzy nimi niewiele zostało wyjaśnione. Jedno jest pewne (chyba?), że Lena chce być z Witkiem, a Witek mimo że ją kocha nie potrafi przebaczyć. Ale stan aktualny nie musi oznaczać, że tak będzie nadal! Następny krok należy do Witka. Z zapowiedzi wynika, że będą dwa. Witek stanie po stronie Leny, kiedy spotka ją niepowodzenie i ten gest z kwiatami. I nieważne, że pierwszy gest uzna Lena za przejaw litości, wiadomo, że to nie o to chodzi!
I mam nadzieję, że to wszystko się pojawi, plus odpowiedź Leny dla Edwardsa. To by mnie zadowoliło. Każdy kolejny pomysł na destrukcję każe mi się zastanowić czy ja mam ochotę jeszcze na coś czekać. Myślę, że podobne odczucia ma większość widzów, którzy tej parze kibicowali od początku. I że scenarzyści mają tego świadomość co osiągnęli takim głupim pomysłem.

I jeszcze jedno, jak kolejny sezon bedę widzieć Lenę siedzącą w stosie papierów albo w laboratorium, to chyba nie wytrzymam. Dlaczego Monika, która też pracuje naukowo, pokazywana jest przy pacjencie, stawia diagnozy, czyli robi to co widza najbardziej w działalności zawodowej naszych bohaterów interesuje, a Lena od dwóch lat nie była widziana przy pacjencie. A jak już się pokazała, to tylko po to, żeby przestraszyć go potencjalnym rakiem, a drugiego nawet dotknąć nie musiała, żeby zszedł z tego świata. Czyżby chodziło o pokazanie, że Lena jest postacią destrukcyjną w każdym aspekcie życia? Jej życie prywatne nie istnieje, mimo, że była szcżęśliwą narzeczoną, potem żoną. Jej praca naukowa mogła się zakończyć kompletną klapą, kiedy nieodpowiedzialnie udostępniła wyniki badań Orlickiej. Publikacja z jej nazwiskiem jako swoista rekompensata, w ogóle nie dała jej satysfakcji. Nie wiadomo czy aktualny jest jej doktorat u Orlickiej? Jako lekarz też sukcesów nie ma. Nie wiem czemu to wszystko ma służyć? Jeżeli kolejnej przemianie Leny, to chyba trochę za dużo jak na jedną osobę! I dlatego z jednej strony chciałabym przemiany Leny, a z drugiej, boję się w jakim kierunku to pójdzie!

A to fotka z jednego z najblizszych odcinków

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Nie 13:35, 31 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:35, 31 Maj 2009    Temat postu:

Anna Z napisał:
Lena od dwóch lat nie była widziana przy pacjencie. A jak już się pokazała, to tylko po to, żeby przestraszyć go potencjalnym rakiem, a drugiego nawet dotknąć nie musiała, żeby zszedł z tego świata. Czyżby chodziło o pokazanie, że Lena jest postacią destrukcyjną w każdym aspekcie życia? Jej życie prywatne nie istnieje, mimo, że była szcżęśliwą narzeczoną, potem żoną. Jej praca naukowa mogła się zakończyć kompletną klapą, kiedy nieodpowiedzialnie udostępniła wyniki badań Orlickiej. Publikacja z jej nazwiskiem jako swoista rekompensata, w ogóle nie dała jej satysfakcji. Nie wiadomo czy aktualny jest jej doktorat u Orlickiej? Jako lekarz też sukcesów nie ma. Nie wiem czemu to wszystko ma służyć? Jeżeli kolejnej przemianie Leny, to chyba trochę za dużo jak na jedną osobę! I dlatego z jednej strony chciałabym przemiany Leny, a z drugiej, boję się w jakim kierunku to pójdzie!


Dlatego mam nadzieję, że ta przemiana będzie na plus. Już i tak namieszali w życiu Leny wystarczająco. A teraz jeszcze dojdzie to zawieszenie. Dosyć tego wszystkiego. Ile można się tak pastwić nad postacią i nad widzami.
Teraz oczekuję od scenarzystów zwrotu o 180 stopni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:12, 31 Maj 2009    Temat postu:

W zupełności się z Wami zgadzam! Ja również oczekuje wreszcie czegoś pozytywnego jeżeli chodzi Lenę Smile Dość szmacenia tej postaci! A ostatniego odcinka oczekuję z niepokojem...- znając życie (a raczej wątpliwe pomysły scenarzystów) to z odpowiedzią Leny albo będziemy musiały poczekać do września, albo... nawet nie chce o tym myśleć...bo chyba mój telewizor wyfrunie przez okno... a sąsiedzi poznają mnie od innej strony...KURCZĘ! Miałam myśleć pozytywnie! WSZYSTKO MUSI BYĆ OK!!! Przydałoby się wysłać scenarzystom te opowiadanka, które pisałyście... może by ich oświeciło!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:13, 31 Maj 2009    Temat postu:

My oczekujemy, że Lena powinna zmienić się na plus i że powinna ułożyć sobie życie prywatne, zadowowe, powinno zacząć jej się powodzić. Ale scenarzyści myślą inczej. Za występek musi być kara.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:16, 31 Maj 2009    Temat postu:

Ale mam nadzieję, że ten limit kar wreszcie się wyczerpie! Teraz pora na rehabilitację!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 689, 690, 691 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 690 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin