|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:55, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba raczej Orlicka przejmie te badania, bo tak było w streszczeniu. To znaczy ze streszczenia można było wywnioskować, że Edwards zerwie umowę ze szpitalem jeszcze przed wakacjami. Ale to może być tylko zmyłka. Ale jest jeszcze jedno. Lech Mackiewicz chyba nie chce grać w nieskończoność w Ndinz?
Przed dzisiejszym wywiadem z Anitą najbardziej prawdopodobna była dla mnie taka wersja, że Edwards zrywa umowę ze szpitalem, Orlicka przejmuje badania, Lena zostaje w jej zespole i robi u niej doktorat. Jednocześnie (skoro poznała się na ludziach) zaczyna staranniej dobierać sobie przyjaciół i wie, że w Latoszku ma prawdziwego przyjaciela. A więc zaczynają od przyjaźni i pod koniec sezonu oczekiwany finał.
Ale słowa Anity zburzyły mój tok myślenia. A niech już nawet sobie Lena jedzie na "chwilę" do Londynu, skoro ten wyjazd najprawdopodobniej niż nie będzie znaczył, bo był wymyślony na potrzeby Anity. Ale co ona może namieszać? I to akurat po powrocie? I teraz tak sobie myślę, że te zmiany w osobowości Leny dokonają się właśnie tam, w Londynie. Więc to nie nastraja optymistycznie. Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to to, że może Lena zawalczy o jakieś podwyżki, zrestrukturyzuje szpital lub zdobędzie pieniądze dla Orlickiej na badania. Bo przecież Karolinka nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:13, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to to, że może Lena zawalczy o jakieś podwyżki, zrestrukturyzuje szpital lub zdobędzie pieniądze dla Orlickiej na badania. Bo przecież Karolinka nie ma. |
Ale to jest nielogiczne. Lena nie pełni żadnej kierowniczej funkcji, poza tym jak początkująca ciągle lekarka ma restrukturyzować szpital, skoro nie jest dyrektorem. Czy szukać sponsorów! Jako kto? Nikomu nieznana pani doktor, która w zespole badawczym jest tylko pionkiem. Do rozmów ze sponsorami trzeba kogoś na stanowisku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:24, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie masz rację. Ale co ona może zrobić? Jak namieszać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:42, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A ktoś rok temu mogł przewidzieć jak namiesza? Zresztą nie tylko ona! Edwards, po trosze Witek, Ada samym swoim pojawianiem się w "odpowiednich" momentach. Chociaż ona raczej najmniej. Już i tak było namieszane!
No więc kto wie, co wymyślili na zaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:53, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wic racyej przewidujesz destrukcje i upadek, mam racje
a moze chodzi o zmianz w wygladzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:27, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nic nie przewiduję, bo nie ma na podstawie czego przewidywać! I raczej nie chodzi o zmianę wyglądzie, skoro jest tam mowa o tym, że postać Leny ciągle sie rozwija i znów zaskoczy widza przemianą. Więc nie chodzi o wygląd zewnętrzny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:54, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze taka możliwość, że Lena zaskoczy widzów swoją przemianą w kobietę o silnej osobowości. Będzie miała swoje zdanie i będzie dążyła do tego, czego sama chce. Bo dowie się, co to jest. I to jest najbardziej optymistyczny wariant i całkiem realny. Byle się tylko nie rozczarować!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:34, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli stanie sie kimś na wzór Orlickiej!? Żelazna dama? To juz na pewno facet, żaden facet nie będzie jej do niczego potrzebny. Przecież uczucia czynią kobietę słabą. Lepiej trzymać je na wodzy!
A tak poważnie mówiąc, obejrzałam kolejny odcinek House'a i ku mojemu zaskoczeniu kolejna scena została stamtąd zerżnięta. Mianowicie scena kupna materaca identyczna! Jak oni nie mają wstydu tak żywcem plagiatować?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Czw 21:39, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:49, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Czyli stanie sie kimś na wzór Orlickiej!? Żelazna dama? To juz na pewno facet, żaden facet nie będzie jej do niczego potrzebny. Przecież uczucia czynią kobietę słabą. Lepiej trzymać je na wodzy!
|
Nie rozumiem!!!! Jak to? Nie chcesz, żeby Lena była silną kobietą, a nie jakąś płaczką, żeby miała swoje zdanie, a nie słuchała rad obcych ludzi, żeby wiedziała, co chce w życiu osiągnąć i miała z tego zadowolenie???????????????????????? No to mnie zaskoczyłaś.
Jaka Orlicka??? Nawet o niej nie pomyślałam.
Uczucia czynią słabym każdego, nie tylko kobietę. Ale uczucia nie przeszkadzają, aby iść przez życie racjonalnie i mieć z niego zadowolenie. Ja powiedziałabym, że do tej pory to emocje i uczucia były przyczyną katastrofy Leny. Bo gdyby pomyślała, to nie uwikłałaby się w większość sytuacji.
Z drugiej strony Lena chyba już wie czego chce także w sprawach uczuciowych. I kto powiedział, że chce będzie chciała ten aspekt życia zmarginalizować? Raczej myślałam o asertywnej i pewnej swojej wartości dziewczynie, która pogodzi różne aspekty życiowe, a przy tym nie zmarnuje szansy, ani osobistej, ani zawodowej. Czyli tak, jak zawsze chciałam.
Anna Z napisał: |
A tak poważnie mówiąc, obejrzałam kolejny odcinek House'a i ku mojemu zaskoczeniu kolejna scena została stamtąd zerżnięta. Mianowicie scena kupna materaca identyczna! Jak oni nie mają wstydu tak żywcem plagiatować? |
A jak to dokładnien wyglądało?
To oglądaj to, może będziemy wnioskować na podstawie temtego serialu. Mam nadzieję, że nie zaczną kopiować całych wątków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:21, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Nie rozumiem!!!! Jak to? Nie chcesz, żeby Lena była silną kobietą, a nie jakąś płaczką, żeby miała swoje zdanie, a nie słuchała rad obcych ludzi, żeby wiedziała, co chce w życiu osiągnąć i miała z tego zadowolenie???????????????????????? No to mnie zaskoczyłaś.
Jaka Orlicka??? Nawet o niej nie pomyślałam.
. |
Po prostu silne osobowości w tym serialu to ktoś na kształt Orlickiej czy Wiki. Tak to przedstawiają. A ty jak zwykle przeinaczasz moje słowa. Osobowości silne w tym serialu nie należą do najsympatyczniejszych postaci. Przypomnijmy sobie na początku Edytę. Teraz mamy jeszcze Żakową. Nie chciałabym, żeby do ich grona dołączyła Lena.
Co do serialu amerykańskiego, to wątki na pewno nie będą kopiowane z tego względu, ze wątki prywatne bohaterów ograniczone są do minimum. Sednem każdego odcinka jest postawienie, drogą eliminacji różnych możliwości, trafnej diagnozy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:24, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Po prostu silne osobowości w tym serialu to ktoś na kształt Orlickiej czy Wiki. Tak to przedstawiają. A ty jak zwykle przeinaczasz moje słowa. Osobowości silne w tym serialu nie należą do najsympatyczniejszych postaci. Przypomnijmy sobie na początku Edytę. Teraz mamy jeszcze Żakową. Nie chciałabym, żeby do ich grona dołączyła Lena.
|
To się może zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:37, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Aż takie masz zaufanie do pani Krakowiak? To co robi aktualnie z postaciami to horror! Nijak się ma do psychologicznego prawdopodobieństwa! Ani te działania in minus, ani te in plus. Choć logika wskazywałaby, że pora by postać Leny zacząć naprawiać! W końcu niewiele juz zostało do zniszczenia! Ale jak znam poczynania naszych scenarzystów, to coś jeszcze do zniszczenia znajdą. Może się mylę, dlatego czekam z niecierpliwością na ostatnie odcinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:43, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak przewidujesz destrukcję, zniszczenie postaci Leny i nic pozytywnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:29, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Przecież mówię wyraźnie, że czekam na ostatnie odcinki. Co w tej chwili można powiedzieć? Nawet jeżeli Lena przyjęłaby propozycję Edwardsa, to ma do tego pełne prawo. W końcu nie jest w żadnym związku! W ogóle dziwię się, że zdecydowała się na wspólne zamieszkanie z kimś, kto ją odrzuca (nawet jeżeli ten ktoś ma ku temu powody). Pomysły scenarzystów są tak absurdalne, że wszystko się zdarzyć może! A że scenarzyści nie lubią schlebiać gustom i oczekiwaniom widzów, to też nie od dzisiaj wiadomo! Że pasjonuje ich niszczenie, to też nie jest żadną tajemnicą. Czy można się po nich spodziewać błysku inwencji? Nie mam pojęcia! Coraz częściej mam wrażenie, że ten serial sięgnął dna. Ale czy od tego dna można się jeszcze odbić? Ja w tym sezonie od dawna już nie czekam na nic fajnego w żadnym wątku. Po co się rozczarowywać jeszcze bardziej? Będzie co będzie! Może lepiej, może jeszcze gorzej? W poprzednim sezonie myślałam, że gorzej już być nie może! Okazało się, że może...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:19, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja czekam na to, że Lena stanie się mądrą i dojrzałą kobietą, która nie da nikomu sobą pomiatać i manipulować. I będzie szła tam, gdzie chce, a nie gdzie ją wiatr rzuci. Ale jednego jestem pewna. Mimo tego, że była manipulowana to w jednej sprawie była nieugięta. Mimo dezaprobaty matki związała się z Latoszkiem. A skoro teraz ma zdać sobie sprawę, że to on jest jej jedynym przyjacielem, to chyba nie może być źle. Ale masz rację, scenarzystów stać na wszystko.
Teraz tak sobie pomyślałam, że chyba jednak mój optymizm jest przedwczesny. Bo jak to „namiesza” potraktowałam w sensie pozytywnym. Myślałam, że Lena, świadomie bądź też nie, będzie przyczyną wydarzeń, które doprowadzą do czegoś pozytywnego i dobrego. Ale przecież tak być nie musi, a raczej nie będzie! Anita powiedziała, że Lena sporo JESZCZE namiesza. A więc będzie to takie samo mieszanie, takie samo działanie jak obecnie. Więc co? Kolejna pomyłka Leny? Albo uwikłanie się w kolejne dwuznaczne i nieprzyjemne sytuacje? Nie zapominajmy, że Lena wzięła do domu jakieś dane. Takie rzeczy nie dzieją się przypadkowo. Może pomyli się w ich porządkowaniu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 16:23, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|