|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 4:17, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O proszę czyli co Lena alkoholiczka, a Witek ......????. Witek usprawiedliwiony bo miał problemy????. No cóż facetom wolno pić .W końcu to facet i napić się musi.
Rozumiem , że jesteście abstynentki i nigdy alkoholu nie miałyście w ustach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Śro 4:47, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:40, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: | O proszę czyli co Lena alkoholiczka, a Witek ......????. Witek usprawiedliwiony bo miał problemy????. No cóż facetom wolno pić .W końcu to facet i napić się musi.
Rozumiem , że jesteście abstynentki i nigdy alkoholu nie miałyście w ustach. |
Ty też mnie nie zrozumiałaś! To była reakcja na obsesyjne pragnienie vehae, żeby Lena koniecznie była chora albo miała wypadek. Pokazuję tylko (zresztą sama przywołała tę scenę), że choroby mogą być różne! Bo rozumiem, że nie chodzi jej o zwykłą grypę. Może być jeszcze depresja, w końcu jak widać znowu zatrudnili na dłużej aktora grającego psychiatrę. A ostatnio przypadków psychiatrycznych jest całkiem sporo! Depresja to taka bardzo współczesna choroba! Tylko po co? Jeszcze raz pytam vehae, czemu ma służyć jakakolwiek choroba? Aby było dramatycznie? A może romantycznie? Bo nie zadowala mnie tłumaczenie, że Lena jeszcze nie była chora! Jakoś nie pomyślałaś, że wysyłasz sprzeczne sygnały!!! Panicznie się boisz, że Lena przestanie pracować, a przecież jakakolwiek poważna choroba czy wypadek na długo wyłączy ją z pracy. Ja np. wolałabym Agatę widzieć w zdrowiu, a nie leżącą przez wiele odcinków podpiętą do aparatury! Czy tak atrakcyjna kobieta jak Lena koniecznie musi wzbudzać współczucie i politowanie? Z tego artykułu, który ostatnio wklejałam wynika (zresztą z wielu, wielu odcinkow też), że to nie tylko ambitna, ale dumna kobieta. Nie potrzebuje litości!!! Czy wierzymy, że w Przemku nagle zrodziła się miłość do Agaty? Zbyt wiele było sygnałów, żeby nie domyslać się, że gdzieś tam wcześniej skrzywdził ją, a teraz może to jest poczucie winy, a nie milość? Dlatego u Latoszków chcę NORMALNOŚCI. Jak mają się mierzyć z problemami i w ten sposób umacniać swoją miłość, to niech się mierzą z tymi problemami wspólnie. A nie jedno poprzez swoje cierpienie ma wymazać z świadomości widza to co sie zdarzyło, a drugie udowadniać, że będą razem na dobre i na złe! Wydaje mi się, że zdolność do przebaczania będzie wystarczającym dowodem!
Dlatego mam nadzieję, że nic takiego scenarzyści nie wymyślą. Wolę oglądać coś budującego! Dwa sezony praktycznie w tym wątku scenarzyści psuli co się dało! Poza tym można wymyśleć tyle ciekawych problemów dla dwojga, ktore mogą scementować związek! A jakby tak przypomnieli wątek z matką Latoszka? Bo rozumiem, że budowanie szczęśliwej rodziny po ślubie was nie interesuje! Dzieci raczej wykluczone, bo to nie licuje z ambitną kobietą!!! Mnie nie powiem, taki temat bardzo interesowałby! Człowiek, który ma problemy z uzewnętrznianiem uczuć w roli tatusia? Ciekawe! No ale ja jestem tradycjonalistką. Jak małżeństwo, to i rodzina, jak rodzina to i dzieci.
A scenarzyści i tak zrobią co zechcą!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Śro 12:16, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:29, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Fajny wywiad z Bartoszem Opanią
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:52, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Aneczko, wielkie dzięki!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:27, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnia scena z Leną nie wskazywała na stan wskazujący. Ale ok, dość tego tematu.
Zastanawiam się, czy będzie coś doczepine do tych kwiatków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Śro 17:38, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Fajny wywiad z Bartoszem Opanią
[link widoczny dla zalogowanych] |
Wywiad? Powiem szczerze-jak dla mnie trąci straszną pewnoscią siebie...A ludziom ;którzy mówią, ze nie lubią swojej pracy-mówię -nikt Cie nie trzyma.Zmień na lepszą..Skoro twierdszi;ze nie lubi 90 % to niech szuka szczęscia w innym zawodzie..
Za to fotka przy tym wywiadzie rewelacyjna..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:19, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie zdjątko również rewacyjne, ale sam wywiad też Czytałam go z przyjemnością- jak zreszta wszystkie wywiady z nim. A czy trąci pewnością siebie? Marto, ja to odbieram trochę inaczej...W swoich wypowiedziach jest poprostu szczery,autentyczny, nie mówi pod publikę- aby się przypodobać czytelnikowi (jak większość "gwiazdek" filmu czy muzyki). A szczerość jest czymś -co w dziesiejszych czasach stało się wartością unikatową...niestety. I za to ma u mnie plusa.
Ale jak najbardziej szanuję Twoje zdanie. Zresztą, pewnie zgodzisz się ze mną, że czytając wywiady z nim od razu widać,ze ma się do czynienia z osobowością, człowiekiem nietuzinkowym i piekielnie inteligentnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:40, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Większość aktorów grających w serialach czy występujących w różnych show dorabia ideologię do tego co robi, zamiast powiedzieć, że robią to dla kasy. w Polsce kręci się tyle filmów, ile kręci, nie zawsze zatrudnia się ludzi z talentem, tylko tych z rozpoznawalnymi twarzami, więc nic dziwnego, że wielu aktorów rezygnuje z ambicji, bo żyć z czegoś trzeba, rodzinę utrzymać trzeba. Szanuję kogoś kto ma odwagę powiedzieć, dlaczego to robi. Ja też nie będę twierdzić, że mierzę się z jakąś misją w swoim zawodzie, kiedy bardzo często mam do czynienia z bandą nieuków i leni. Mówię w takich razach coraz częściej, że nie mam żadnej satysfakcji. Opania mając prawie czterdziestkę na karku, czwórkę dzieci po prostu robi to co robi. A że nie kocha doktora Latoszka? Jak przychodzi grać takie płaskie i nijakie scenariusze, trudno twierdzić, że spełnia się jakąś misję kulturotwórczą i artystyczną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:59, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | A że nie kocha doktora Latoszka? Jak przychodzi grać takie płaskie i nijakie scenariusze, trudno twierdzić, że spełnia się jakąś misję kulturotwórczą i artystyczną. |
???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:02, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | . A że nie kocha doktora Latoszka? Jak przychodzi grać takie płaskie i nijakie scenariusze, . |
,,- Mówisz takim tonem, jakbyś nie lubił swoich ról?
- Ostatnio dziewięćdziesięciu procent z nich nie lubię...
,,
Czyli te 90% to są płakie i nijakie scenariusze. To po co takie bierze skoro nie lubi 90%.
Więc sądzę, ze nie tylko chodzi mu o doktora Latoszka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:23, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, ze chodziło mu raczej oto, że większą wartość dla niego ma gra na deskach teatru niż role telewizyjne- a raczej serialowe (bo co do ról filmowych- to grał w większości w ambitnych produkcjach, jak choćby w "Ciszy" i z wywiadów znim już po ich nakręceniu wyniikało, że jest z nich zadowolony) A może to tylko przekora...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:45, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W innym wywiadzie mówił o dwóch przedsięwzięciach, które sprawiły mu w ostatnich kilkunastu miesiącach wielka satysfakcję. To "Proca" na Scenie Prezentacje oraz "Jeden dzień" w Teatrze TVP. A więc właśnie role teatralne! Role serialowe, powiedzmy szczerze, żadnemu artyście nie sprawiają satysfakcji artystycznej. Jeszcze parę lat temu artyści grającyw NDiNZ poczytywali sobie za zaszczyt granie w tym serialu, bo mieli ciekawy materiał do zagrania! A dzisiaj? Jedni dyskretnie milczą, inni walą wprost co sądzą o granej przez siebie postaci, A Bartosz Opania mówi szczerze:
"- To dlaczego je bierzesz? Sprawdzasz swój profesjonalizm?
- Trochę tak. Podchodzę do nich jak do sposobu zarabiania pieniędzy. Wiem, że brzmi to mało romantycznie."
Poza tym aktor, który ma naprawdę imponujący dorobek w Teatrze TVP oraz znaczące role filmowe (Historia kina w Popielawach, Daleko od okna, Sukces, Cisza) ma prawo do takiego dystansu do tego co aktualnie robi! Żaden serial polski nie wznosi się na wyżyny artyzmu i żaden nie pełni roli kulturotwórczej. Nie czarujmy się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:52, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ale mi chodziło o coś innego. Uważasz, że teraz rola Latoszka jest bardziej płytka, niż kiedyś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:14, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Ale mi chodziło o coś innego. Uważasz, że teraz rola Latoszka jest bardziej płytka, niż kiedyś? |
Nie tylko ta rola. Zresztą weźmy zeszły sezon! Co takiego miał tam Bartosz Opania do zagrania poza tym, że był! Teraz są odcinki z niezłym materiałem, ale są też beznadziejne! To zresztą dotyczy większości tych starych postaci, na które już nie ma pomysłu. Ale ponieważ to są aktorzy z dobrym czy chociażby niezłym warsztatem, więc i z takiego nic, które przynoszą scenariusze potrafią coś wykrzesać. Ale żaden z aktorów: ani Żmijewski, ani Opania jeden czy drugi, ani Zielinski itd bynajmniej nie uwazają, że się spełniają artystycznie, w tym czy jakimkolwiek innym serialu. Artystą się bywa! Aktor to zawód, który się wykonuje! A każdy zawód czasem daje ogromną satysfakcję, a znacznie częściej tej satysfakcji nie przynosi. Czy lekarz mający dzień w dzień do czynienia w przychodni z banalnymi przypadkami ma poczucie, że jakąś wyższą misję spełnia? To samo jest z aktorem grającym w serialach. Jedni godzą się z tym, inni mają poczucie, że obniżają loty. Ale spraw bytowych nie przeskoczysz. Owszem, można robić coś innego! I wielu robi niszowe przedstawienia dla własnej satysfakcji. Rzecz jasna, o ile uda się znaleźć sponsora!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Śro 20:19, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: | Anna Z napisał: | . A że nie kocha doktora Latoszka? Jak przychodzi grać takie płaskie i nijakie scenariusze, . |
,,- Mówisz takim tonem, jakbyś nie lubił swoich ról?
- Ostatnio dziewięćdziesięciu procent z nich nie lubię...
,,
Czyli te 90% to są płakie i nijakie scenariusze. To po co takie bierze skoro nie lubi 90%.
Więc sądzę, ze nie tylko chodzi mu o doktora Latoszka.... |
Własnie uwazam to samo...Ja od aktora ;grającego moja ulubiona postać; oczekuje czegoś innego...I nie wazne ze te słowa powiedział Opania.To samo mówiłabym gdyby np Żmijewski powiedział ze nie lubi grac Burskiego ale go gra dla kasy...To w takim razie niech ma odwagę zakasać rekawy i popołudniu odnawiac ludziom mieszkania;a nie wykonywac roboty którą nie lubi..Widac z tego;ze nie lubi też roli w tym drugim serialu.Więc pytam:Po licho ją przyjął?
Nie podoba mi się to i tyle.Aktor to zawód "publiczny".Widz nie lubi jak się mu mówi;ze robi mu się łaskę....
Jest tyle aktorów ( nie tylko w Polsce) którzy imali się róznych zajęc zeby zapewnić byt rodzinie.Porzucali na jakis czas aktorstwo...potem do niego wracali..Nie chcialabym usłyszeć tego samego od Anity..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|